Mocne słowa o TVN. Satyryk: ważne dla nich jest to, żeby chlapać jęzorami
W obronie prezydenta Andrzeja Dudy stanął Jan Pietrzak. Nie spodobało mu się, jak TVN przedstawił słowa głowy państwa, które padły w Kamiennej Górze. "Mają tak niski poziom intelektualny, że nie rozumieją, co chcą osiągnąć" - podkreślił satyryk.
14.03.2018 | aktual.: 28.03.2022 10:13
- Często ludzie mówią nam: po co nam Polska? Unia Europejska jest najważniejsza. To niech sobie ci wszyscy przypomną te 123 lata zaborów - powiedział prezydent, podczas wizyty z okazji roku jubileuszowego w 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w Kamiennej Górze. Jak ocenia portal wPolityce.pl, TVN w jednym ze swoich materiałów uznał tę wypowiedź jako krytykę Unii Europejskiej. Pietrzak krytyki w słowach Dudy nie dostrzega.
"To jest realne określenie, powrót do refleksji, którą wszyscy mieliśmy przystępując do UE. Nasze członkostwo znikąd się nie wzięło" - mówi satytyk w wywiadzie dla wPolityce.pl. Jego zdaniem aród się zastanawiał, co jest korzystniejsze dla Polski, czy uczestnictwo w Związku Białorusi i Rosji, czy w Unii. Teraz - jak przekonuje - to powraca czasami jako rodzaj spóźnionej refleksji. "Ale robienie z tego jakiejś propagandowej głupoty jest bezsensowne. Nie wiem czemu ma to służyć" - powiedział.
Na krytykę słów prezydenta w wykonaniu TVN zareagował mocno. "Wydaje mi się, że TVN zajmuje się bzdurami. Mają tak niski poziom intelektualny, że nie rozumieją, co chcą osiągnąć. Ważne dla nich jest to, żeby chlapać jęzorami." - przekonywał Pietrzak. Jego zdaniem TVN nie jest medium służącym podawaniu informacji, tylko wywoływaniu napięć czy "jątrzeniu".
Pietrzak nawiązał też do materiału "Superwizjera" o neonazistach. "To był jakiś absurd i groteska" - ocenił Pietrzak.
Źródło: wPolityce.pl