Marszałek tylko kiwała głową. Bohaterka powstania uderzyła w rząd PiS
- Trzeba już zmienić całkowicie ten rząd, który nie pamięta, że kobiety mają w tej konstytucji zapisaną swoją pozycję - powiedziała w trakcie obchodów 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego uczestniczka walk Wanda Traczyk-Stawska. Zaatakowała też ministra edukacji Przemysława Czarnka.
01.08.2023 | aktual.: 02.08.2023 06:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uroczystość odbyła się na Cmentarzu Powstańców Warszawy, gdzie znajdują się prochy ponad 50. tysięcy mieszkańców stolicy i powstańczego wojska.
Głos zabrała Wanda Traczyk-Stawska, ps. "Pączek", "Atma", która jako nastolatka brała udział w Powstaniu Warszawskim. - Miasto Warszawa jest tu dzisiaj najważniejszym bohaterem. My powstańcy byliśmy tylko wojskiem, a to mieszkańcy zdecydowali o powstaniu. Bez ich zgody, my byśmy nie zaczęli powstania - zaczęła.
Następnie nawiązała do aktualnej sytuacji politycznej. - W tej chwili Niemcy są tak spacyfikowane, że są naszym najlepszym sąsiadem i to chciałabym wam przekazać jako ważną wiadomość: teraz, wobec tego co się dzieje z Ukrainą, wobec tego, że grozi nam, że (Rosjanie - przyp. red.) na nas też ruszą, (...) musimy z Niemcami być razem. Gdzie dwóch sąsiadów, to nie jeden. Zawsze dwóch jest silniejszych niż jeden - przekonywała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dostało się rządowi
- Ukraina walczy też za nas, za całą Europę i trzeba ją wspierać ze wszystkich sił, pomóc im przetrwać, także tym, którzy musieli się u nas schronić. Rosja w tej chwili jest agresorem, który zagraża całej Europie, ale w szczególności sąsiadom - mówiła.
Bohaterka skrytykowała też obecny rząd. - Nie bójcie się, jesteśmy wolnym narodem i nikt nie ma prawa nami tak rządzić, żebyśmy czuli się upokorzeni. Mówię o kobietach. My wyniosłyśmy z powstania coś bezcennego - takie same prawa, jakie mają mężczyźni. (...) Każdy, czy jest mężczyzną czy kobietą, jest obywatelem tego kraju i w konstytucji ma zapisaną równość. Proszę, żebyście pamiętali o konstytucji. (…) Trzeba już zmienić całkowicie ten rząd, który nie pamięta, że kobiety mają w tej konstytucji zapisaną swoją pozycję - grzmiała.
Na uroczystości obecna była m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska. Na słowa Traczyk-Stawskiej krytykujące rząd PiS-u, Gosiewska z rezygnacją kiwała głową.
Swoje przemówienie zakończyła krytyką ministra edukacji Przemysława Czarnka. - Wolność jest najważniejsza i nie jest dana raz na zawsze. Sami musimy o nią dbać. Pamiętać o konstytucji. W szkołach musi być lekcja wychowania obywatelskiego. Niech pan Czarnek ze swoimi poglądami przeczyta książkę Korczaka. Niech zobaczy, jak trzeba rozmawiać z młodzieżą i dziećmi. Niech najpierw się nauczy, a potem mądrzy - stwierdziła Traczyk-Stawska.