Mocne przemówienie Nawrockiego komentowane. "Warszawa się zatrzęsła"
Prezydent Karol Nawrocki wygłosił w Warszawie podczas obchodów Święta Niepodległości bardzo mocne przemówienie. - Polska wolna, niepodległa i suwerenna jest naszym zobowiązaniem - mówił donośnym tonem, niemal krzycząc. Na ten styl przemówienia zwrócili uwagę politycy, komentujący je w mediach społecznościowych.
- Patrząc na ponad tysiąc lat polskiej historii i wielkie dzieło ojców polskiej niepodległości, pytam więc, gdzie jest nasze jestestwo, nasze wartości chrześcijańskie, które budowały fundamenty Rzeczpospolitej i czemu musimy być świadkami i odpierać presję protezy wartości chrześcijańskich, jaką mają być obce nam ideologie w polskich szkołach i polskim systemie edukacji - mówił Nawrocki podniesionym tonem.
Podkreślił także, że to "nie jest nasze, to niepolskie". - Prezydent Polski nigdy nie pozwoli, abyśmy znów stali się pawiem i papugą narodów, bezwolnie powtarzającą to, co przychodzi z Zachodu - oświadczył. Wskazał, że mówi to jako zwolennik Polski w Unii Europejskiej. - Ale mówiący przede wszystkim: Polska, przede wszystkim Polacy - dodał.
Mocne przemówienie Nawrockiego szeroko komentowane
"Nigdy nie sądziłem, że zatęsknię za krzykiem Dudy. Przy Nawrockim to był niewinny szept. Jak tak dalej pójdzie, prezydent będzie miał ksywkę: megafon" - napisał w serwisie X Robert Kropiwnicki z KO.
Jak Nawrocki będzie świętował 11 listopada? "Pan prezydent niczego się nie boi"
Zupełnie inaczej na przemówienie prezydenta patrzy Michał Dworczyk z PiS. "Prezydent znów to zrobił! Aż Warszawa się zatrzęsła" - stwierdził.
"Zamiast jednoczyć Polaków w Święto Niepodległości, Nawrocki robi z niego wiec polityczny. Wstyd, że narodowe święto stało się narzędziem propagandy" - czytamy z kolei w poście Dariusza Jońskiego z KO.
"Karol Nawrocki z Narodowego Święta Niepodległości robi wiec polityczny. Żenujący facet" - uznał podobnie Tomasz Trela z Lewicy.
"Arcypolskie przemówienie Prezydenta RP Karola Nawrockiego. A rządowi celebryci wyją. Bo prawda boli i uwiera. A to dopiero początek. Bo w Polsce ma być Polska!" - napisał Piotr Gliński z PiS.
Zbigniew Bogucki z Kancelarii Prezydenta nawiązał natomiast do słów Nawrockiego z przemówienia. "Prezydent Polski nigdy nie pozwoli na to, abyśmy stali się papugą narodów powtarzających to, co przychodzi z Zachodu" - napisał.