Mobilizacja służb w sprawie "złotego pociągu"
Mobilizacja służb w sprawie pancernego pociągu z czasów II wojny światowej. Okolice 65. kilometra trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych zostały odgrodzone i uporządkowane.
02.09.2015 11:07
Przy każdym wejściu stoją tabliczki zakaz wstępu, a tuż przy torach stanęło mobilne centrum monitoringu.
To specjalistyczny wóz wysłany przez Polskie Linie Kolejowe. Ich rzecznik, Mirosław Siemieniec mówi, że zadaniem ekipy wozu będzie zapewnienie bezpieczeństwa przejazdu pociągów. Teren jest też patrolowany.
W okolicach wałbrzyskiego Lubiechowa od wtorku obowiązuje całkowity zakaz wstępu do lasu. Jego złamanie grozi mandatem w wysokości 500 zł.
Ogromna operacja
Wojskowi twierdzą, że "złoty pociąg" będzie można wydobyć na powierzchnię najwcześniej na wiosnę. Potrzebne są czasochłonne specjalistyczne szkolenia ekip, które miałyby brać w tym udział. Chodzi między innymi o groźbę zalania czy występowanie trudnych do wykrycia tak zwanych szklanych min czy innych wybuchowych pułapek. Kolejna problematyczna kwestia to uzbrojenie pociągu.
Jeżeli pociąg się odnajdzie i dojdzie do wydobycia go, to będzie to ogromna operacja. Z szacunków ekspertów wynika, że do przerzucenia mogą być setki tysięcy metrów sześciennych ziemi