PolskaMniejszość niemiecka zaprosi na swoje listy przedstawicieli RAŚ i innych śląskich organizacji

Mniejszość niemiecka zaprosi na swoje listy przedstawicieli RAŚ i innych śląskich organizacji

Niemiecka Wspólnota "Pojednanie i Przyszłość" i Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców Woj. Śląskiego zapowiedziały utworzenie komitetu wyborczego mniejszości niemieckiej. Zamierzają zaprosić na jego listy przedstawicieli regionalnych organizacji, np. Ruchu Autonomii Śląska.

Mniejszość niemiecka zaprosi na swoje listy przedstawicieli RAŚ i innych śląskich organizacji
Źródło zdjęć: © RAŚ

Ponieważ komitety mniejszości nie muszą przekraczać pięcioprocentowego progu wyborczego jak partie polityczne, pomysłodawcy tej inicjatywy liczą na zdobycie w Sejmie od jednego do sześciu mandatów. Obecnie mniejszość niemiecka ma jednego posła w okręgu opolskim.

Jak mówił na czwartkowym briefingu w Katowicach Dietmar Brehmer z Niemieckiej Wspólnoty "Pojednanie i przyszłość" przedstawiciele komitetu tworzonego w regionie przez mniejszość niemiecką chcą do niego zaprosić "osoby z innych śląskich organizacji - niezależnie, czy są to organizacje śląskie działające na Śląsku".

Brehmer podkreślił, że powstałaby w ten sposób grupa posłów reprezentujących region - nie partie polityczne. Jak wyjaśniał, choć komitet zostałby zarejestrowany jako komitet mniejszości niemieckiej, zgodnie z polskim prawem mogliby z niego startować również kandydaci spoza tej mniejszości. - Ułatwimy tym samym możliwość artykułowania się społeczno-politycznego osób, które nie są związane z jakąś partią polityczną - wskazał.

- Działamy w imię śląskich tradycji. To mniejszość niemiecka, oparta o tradycje senatora Edwarda Panta, który był lojalnym obywatelem w okresie międzywojennym i głosił, że lojalność, która jest cechą niemiecką, powinna cechować każdego Niemca, który mieszka nie w kraju ojczystym. Dlatego podkreślamy swoją lojalność, ale podkreślamy również to, że działamy na rzecz Śląska i to jest naszym patriotycznym obowiązkiem - deklarował Brehmer.

Komitet mniejszości niemieckiej w woj. śląskim zamierza wystawić listy w okręgach: katowickim, gliwickim, rybnickim oraz bielskim. - Mamy wrażenie, że jeżeli poprą nas organizacje pozarządowe, śląskie, mamy szanse na od jednego do sześciu miejsc w parlamencie. Na jedno miejsce trzeba mieć ok. 25 tys. głosów; wydaje się, że nasz elektorat, śląski elektorat, jest w stanie te głosy dostarczyć - ocenił Brehmer.

Pytany o dotychczasowe rozmowy w tej sprawie, np. z RAŚ, Martin Lippa z Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Woj. Śląskiego odpowiedział, że organizacje te utrzymują kontakty od lat, a wielu członków Towarzystwa jest też członkami lub sympatykami Ruchu. - W tej konkretnej sprawie myślę, że też będziemy rozmawiać - wskazał Lippa. - Oficjalnych rozmów jeszcze nie było, ale takie przyjacielskie rozmowy toczą się - dodał Brehmer.

O współpracę w sprawie komitetu przedstawiciele Wspólnoty i Towarzystwa zamierzają zaapelować na najbliższym posiedzeniu Rady Górnośląskiej 25 lipca. Zrzesza ona kilkanaście śląskich organizacji i stowarzyszeń, m.in. Ruch Autonomii Śląska, Związek Górnośląski i Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej. Apel skierowany zostanie również do organizacji pozarządowych, "które działają na Śląsku, ale nie są Śląskie".

Na pytania, kto miałby znaleźć się na listach komitetu mniejszości i z jakim programem miałby on pójść do wyborów, Brehmer i Lippa nie chcieli jeszcze szczegółowo odpowiadać. - Zapewniamy, że na listach znajdą się osoby znane, potrzebne i zasłużone - powiedział Brehmer.

- Nie będziemy się silić na wielkie programy. Naszym programem jest generalnie tworzenie społeczeństwa obywatelskiego, tworzenie warunków do kapitału społecznego, do inicjatyw obywatelskich. Nie będziemy tutaj w szczegóły się bawić, bo nawet, jak będziemy mieli pięciu-sześciu posłów, na pewno wielkich rzeczy globalnych nie jesteśmy w stanie przeprowadzić. Ale to wystarczy, by akcentować sprawy górnośląskie - dodał.

Pytany o możliwość utworzenia analogicznego komitetu w woj. opolskim (działa tam Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim) Lippa odparł, że "oni muszą podjąć samodzielną decyzję".

Niemiecka Wspólnota "Pojednanie i Przyszłość" oraz Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców Woj. Śląskiego tworzą od 2002 r. Radę Niemców Górnośląskich. W 2011 r. - wobec słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o "ukrytej opcji niemieckiej" - przedstawiciele Rady akcentowali w wydanym oświadczeniu, że jedną z najważniejszych cech mniejszości jest lojalność wobec kraju, w którym żyją jej członkowie

Działacze organizacji mniejszościowych szacują, że Mniejszość Niemiecka na Górnym Śląsku liczy ok. 100 tys. osób. Jeden z liderów mniejszości na Górnym Śląsku, Dietmar Brehmer, jest jednocześnie założycielem i szefem Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego, pomagającego bezdomnym i ubogim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)