Trwa ładowanie...
d3ibh46
15-11-2007 14:00

Mniej członków komisji ds. służb może być niebezpieczne

Minister koordynator służb specjalnych
Zbigniew Wassermann powiedział,
że udział PiS w komisji ds. służb specjalnych byłby
"legitymizowaniem pozornej kontroli służb". Zmniejszenie liczby członków komisji ds. służb
specjalnych określił igraniem z bezpieczeństwem.

d3ibh46
d3ibh46

Sejm zmniejszył w środę liczbę członków komisji ds. służb specjalnych do pięciu. W proteście PiS, które domagało się 7-osobowej komisji, wycofało swoich kandydatów (Antoniego Macierewicza i Zbigniewa Wassermanna)
i zarzuciło PO, że dąży do upolitycznienia komisji. Premier Jarosław Kaczyński uważa, że 5-osobowy skład komisji, to "oczywiste nadużycie, złamanie standardów", a komisja będzie "wykorzystywana politycznie".

W czwartkowych "Sygnałach Dnia" Jarosław Kaczyński na pytanie, czy pozostanie wakat w komisji ds. służb specjalnych, odpowiedział: Pozostanie. My będziemy tutaj twardo walczyć. Nie może być tak, żebyśmy pozwalali na tego rodzaju wyczyny.

Nasza obecność w komisji ds. służb specjalnych byłaby legitymizowaniem pozorowanej kontroli służb, a na to nie możemy sobie pozwolić- podkreślił Wassermann.

Minister powiedział, że decyzja o bojkocie speckomisji to protest przeciwko temu, co się dzieje. Łamane są prawne standardy, marginalizowany jest PiS, a przede wszystkim igra się z bezpieczeństwem- uznał.

d3ibh46

W opinii Wassermanna, te argumenty przemawiają za tym, żeby się nie godzić z narzucanym rozwiązaniem. Narzucane jest rozwiązanie partii, która może wszystko, bo ma taką dzisiaj przewagę. Ale arogancja władzy ma też swoje granice - podkreślił.

Wassermann powiedział, że wejdzie do komisji ds. służb specjalnych, jeżeli komisja "będzie mogła wykonywać swoje zadania, nie będzie marginalizowała PiS i będzie robiła to, do czego jest powołana".

Minister zaznaczył, że komisja jest powołana do kontrolowania i nadzoru nad służbami, a nie do rozliczania politycznego. Po wczorajszych głosach (w debacie nad projektem uchwały w sprawie zmniejszenia składu speckomisji) wszystko wskazuje na to, że taki kierunek jest możliwy. To by było bardzo źle - ocenił.

Pytany czy nie będzie złą sytuacja, w której PiS nie będzie miało przedstawiciela w komisji odparł, że "ludzie zobaczą jak wygląda ze strony PO miłosierdzie i przestrzeganie reguł demokratycznego postępowania".

d3ibh46

Kłótnia o jedno czy dwa miejsca, to nie jest rywalizacja między mną a Antonim Macierewiczem, to jest powiedzenie: "stop" takim działaniom, które ograniczają demokratyczne standardy - ocenił.

W jego opinii, komisja ds. specsłużb ma ogromne zadanie i 5 posłów tym zadaniom nie sprosta. To jest igranie z bezpieczeństwem naszym i naszego państwa - podkreślił.

To jest sytuacja, w której łamie się wszelkie standardy, bo według parytetu reguł ustalania tej komisji, ustala się np. (parytety) w komisji śledczej - mówił Wassermann. Jeżeli tu nastąpiło złamanie zasad, to za chwilę będziemy mieli taką sytuację, że będzie 5 członów PO w komisji śledczej i 1 członek z PiS - ocenił. Ja podaję skrajne przykłady, ale do tego to zmierza - dodał.

d3ibh46

Pytany o pomysł PO dot. zlikwidowania stanowiska koordynatora ds. służb specjalnych powiedział, że przekazanie odpowiedzialności za służby przyszłemu ministrowi w kancelarii premiera Pawłowi Grasiowi, to dobry kierunek. Graś będzie miał mocniejszą pozycję. Nie ważne jak jego stanowisko będzie się nazywać, ważne co będzie robił i z jakiego umocowania - wyjaśnił.

Zdaniem ministra, jeżeli Graś będzie miał ustawowo ustalone kompetencje i - jak podkreślił - będą one takie, że szefowie służb nie będą go przepytywali co on może a co nie, to będzie służyło dobrze bezpieczeństwu. Służby muszą być kontrolowane - zaznaczył Wassermann. Jak nie są, to one kontrolują i kreują rzeczywistość - dodał.

Myślę, że to rozwiązanie jest lepsze niż takie, które likwiduje w ogóle osobę mogącą koncentrować w jednym ręku władzę nad służbami - powiedział. To jest po prostu bardzo ryzykowne - ocenił.

Pytany co będzie robił jako zwykły poseł, wyliczał: "pójdę z wnuczkami na spacer, zajmę się sportem, może więcej w domu mnie zobaczą, może książkę przeczytam pierwszy raz od dwóch lat, gazety w całości a nie tylko skróty". Służby to niezwykle wrażliwa materia, ci którzy wiedzą jak one funkcjonują, to wiedzą, że to nie jest łatwe wyzwanie - dodał.

d3ibh46
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ibh46
Więcej tematów