MMS‑y - nowy problem Węgrów
Węgierski rzecznik praw obywatelskich Attila Peterfalvi ma wyjaśnić, czy użytkownicy telefonów komórkowych wyposażonych w cyfrowe aparaty fotograficzne mogą robić zdjęcia ludzi bez ich zgody - podała w czwartek agencja Reutera.
Do rozpoczęcia postępowania wyjaśniającego Peterfalviego skłoniła reklama jednego z węgierskich operatorów sieci telefonii komórkowej, namawiająca do robienia zdjęć ładnych dziewczyn i przystojnych chłopaków na ulicach.
"Jeśli widzisz dobrze wyglądającą dziewczynę lub chłopaka, nie wahaj się i podziel się swymi estetycznymi wrażeniami ze znajomymi za pomocą MMS-u" - napisano w reklamie.
Telefony komórkowe z wbudowanymi niewielkimi aparatami fotograficznymi, które umożliwiają przesyłanie zdjęć za pomocą MMS- ów, czyli multimedialnych SMS-ów, to przebój na Węgrzech. Trzy czwarte mieszkańców tego kraju ma własny telefon komórkowy.
Ekspansja nowoczesnych aparatów komórkowych wyposażonych w aparaty fotograficzne oraz szybkie łącza z Internetem sprawiają, że na całym świecie coraz częściej słychać głosy wzywające do zahamowania rozwoju nowoczesnych technologii służących podglądaniu życia innych.
W Korei Południowej Ministerstwo Telekomunikacji wydało zarządzenie, aby każdy telefon z budowanym aparatem wydawał dźwięk o natężeniu co najmniej 65 decybeli w czasie robienia zdjęcia. Dźwięk musi być słyszalny nawet wtedy, gdy telefon jest przełączony na baterię wibracyjną.