Młodzież, politycy i ocaleni z zagłady w Auschwitz. Ruszył Marsz Żywych
Polacy i Żydzi na "drodze śmierci"
Kilka tysięcy Żydów oraz Polaków pokonało tzw. "drogę śmierci" między byłymi niemieckimi obozami Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau. Pierwszy Marsz odbył się w 1988 r. Uczestniczyło w nim ok. 1,5 tys. Żydów. Najwięcej osób uczestniczyło w 2005 r., gdy przypadała 60. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Szacuje się, że trasę między byłymi obozami pokonało ok. 260 tys. osób.
Mocne słowa prezydenta
- Spotykamy się tu, żeby krzyknąć: popatrzcie, do czego może prowadzić antysemityzm, ksenofobia, rasizm. Do tego, że człowiek zachowuje się w taki sposób, w jaki trudno sobie w ogóle wyobrazić - powiedział Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Izraela Reuvenem Riwlinem.
Izraelscy politycy wyruszyli w Marszu Pamięci
W Oświęcimiu pojawił się prezydent Izraela, Re’uwen Riwlin, któremu towarzyszą m.in szef Mosadu, przewodniczący agencji bezpieczeństwa Shin Bet oraz kierownik sztabu IDF sił zbrojnych Izraela.
Zagłada Żydów, Polaków, jeńców wojennych
Obóz powstał w 1940 roku, założyli go Niemcy podczas okupacji, by więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później i było miejscem zagłady Żydów. Niemieccy żołnierze zamordowali w obozach co najmniej 1,1 mln ludzi. Głównie byli to Żydzi, ale także Polacy, Romowie, jeńcy sowieccy oraz osoby innej narodowości.
"Piękny, mocny symbol pamięci i nadziei"
Były premier, Jerzy Buzek, wspomniał na Twitterze, że w 1999 roku zaprosił do wspólnego przemarszu premiera Netanyahu.
Wzruszająca przemowa podczas Marszu Żywych
Uczestników i osoby śledzące Marsz Żywych wzruszyła przemowa Edwarda Mossberga, krakowskiego Żyda. W Holokauście stracił 39 członków rodziny. Przyjechał do Oświęcimia ze swoją wnuczką.