Młodzież i Caritas zbierają datki dla Iranu
Młodzież w Lublinie zbiera datki na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi w Iranie. Puszki na ofiary przed kościołami archidiecezji lubelskiej wystawiła też Caritas. Jest to odpowiedź na apel abp Józefa Życińskiego o solidarność z cierpiącymi muzułmanami z miasta Bam.
Mimo blisko 10-stopniowego mrozu po lubelskim deptaku i w okolicach szopki bożonarodzeniowej przed ratuszem chodzą z puszkami wolontariusze z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży. "Zbieramy pieniądze od soboty. Ludzie nie odmawiają pomocy" - powiedziała organizatorka zbiórki Marta Jachowicz.
Wieczorem w lubelskiej szopce odbędzie się zorganizowany przez młodzież koncert muzyki orientalnej, podczas którego też będą zbierane pieniądze. Wystąpi polsko-perski zespół "Jahiar Group", działający w Lublinie od 1998 r. Zespół ma w repertuarze kompozycje nawiązujące m.in. do tradycyjnej muzyki perskiej, hinduskiej, tureckiej i afgańskiej.
Lider zespołu, Irańczyk Jahiar Azim Irani powiedział, że stara się jak może pomóc swoim rodakom dotkniętym nieszczęściem. "Może to nie będzie wiele, ale zawsze coś" - zaznaczył.
"W Iranie często zdarzają się trzęsienia ziemi, ale aż takiej tragedii nie pamiętają najstarsi ludzie. Takie tragedie pokazują, jak ważne jest, aby ludzie potrafili być razem niezależnie od wyznawanej religii czy pochodzenia. O tym śpiewam w moich piosenkach" - dodał.
O jedność i solidarność z poszkodowanymi Irańczykami prosił wiernych abp Życiński. "Myśląc o bezdomnym Bogu, który przyszedł do nas w betlejemskiej grocie, myślimy równocześnie o tych wszystkich, których kataklizm pozbawił domu, niosąc śmierć i choroby. Chrystus przychodzi, aby zbawić całą ludzkość. Okażmy solidarność z cierpiącymi muzułmańskimi braćmi, niosąc im pomoc za pośrednictwem archidiecezjalnej Caritas" - napisał metropolita w liście do wiernych.