Młodzi Polacy za biedni na dzieci - wynika z diagnozy społecznej

Aż 45 proc. kobiet i 43 proc. mężczyzn twierdzi, że nie decydują się na dziecko ponieważ nie mają pracy i pieniędzy. Co trzeci boi się urodzenia dziecka, bo nie jest pewien swojej przyszłości, a co piąty skarży się na złe warunki mieszkaniowe - czytamy w gazecie.

- Ci, którym na dzieciach zależy bardziej, rodzą je za granicą, bo w Polsce nie są w stanie utrzymać rodziny - dodaje prof. Krystyna Iglicka, demograf i rektor warszawskiej uczelni Łazarskiego. I dodaje: zła sytuacja materialna ma duże znaczenie w przypadku podejmowania decyzji o drugim i kolejnym dziecku

Współcześnie przeciętna Polka rodzi pierwsze dziecko w 29. roku życia, co skutkuje tym, że coraz więcej kobiet i mężczyzn ma problemy z płodnością.

Polacy mają również problem ze znalezieniem właściwej osoby, z którą chcieliby założyć rodzinę. Aż 19 proc. kobiet i tyle samo mężczyzn twierdzi, że nie ma dzieci właśnie z tego powody.

Ponadto Polacy nie decydują się na założenie rodziny również z bardziej prozaicznych powodów - dziecko uniemożliwia ich zdaniem korzystanie z atrakcji świata. - Młodzi ludzie wolą dziś żyć powierzchownie i przyjemnie. Nie chcą tracić czasu na budowanie trwałych relacji. Tym bardziej że nie traktują ich jako nadrzędnej wartości - tłumaczy prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny.

- Dzisiejsze dwudziestolatki, czyli pokolenie Y, raczej nie myśli o dzieciach. Świat dla wielu z nich jest zbyt atrakcyjny i nie chcą go tracić na pieluchy - mówi prof. Czapiński i dodaje, że jego zdaniem nie ma co liczyć na to, że ci ludzie zmienią kiedyś zdanie. - Dla demografii są już straceni - podsumowuje ekspert.

Jednocześnie szacuje się, że 3 mln bezdzietnych Polaków między 16. a 34. rokiem życia chciałoby mieć chociaż jedno dziecko. Co piąty z nich deklaruje, że się stara o dziecko. - Zlikwidowanie tylko części określonych przez nas barier spowodowałoby, że na świat przychodziłoby o 100 tys. dzieci więcej niż obecnie - ocenia prof. Janusz Czapiński, autor badania.