Mitt Romney wykorzystał spotkanie z Lechem Wałęsą do ataku na Baracka Obamę
Lech Wałęsa pojawił w amerykańskiej kampanii wyborczej. Mitt Romney powołał się na słowa byłego przywódcy Solidarności atakujące prezydenta Baracka Obamę.
04.10.2012 | aktual.: 04.10.2012 23:26
Podczas spotkania wyborczego w Denver Mitt Romney przekonywał, że Barack Obama jest biernym prezydentem, który poddaje się wydarzeniom zamiast kierować losami USA i świata. Powołał się przy tym na swoje spotkanie z Lechem Wałęsą. Romney tak opisywał to spotkanie: Przywitał mnie życzliwie, uścisnął mi dłoń i powiedział: musisz być zmęczony po podróży z Ameryki. Usiądź więc. Ja mówię, ty słuchaj.
Kandydat na prezydenta USA wyjaśnił, że słuchał z zainteresowaniem legendarnego przywódcy Solidarności. - W ciągu piętnastu minut swojej wypowiedzi powtarzał wielokrotnie pytanie: gdzie jest amerykańskie przywództwo, potrzebujemy amerykańskiego przywództwa, chcemy aby Ameryka przewodziła - cytował Romney.
Wypowiedź Romneya jest częścią nowej strategii jego sztabu, której celem jest przedstawienie Baracka Obamy jako słabego przywódcy - zarówno w sprawach krajowych jak i na arenie międzynarodowej.