Miss kartelu. W Ameryce Południowej drogi gangsterów i uczestniczek wyborów miss lubią się przecinać
• Kartele narkotykowe Ameryce Płd. przyciągają piękne kobiety
• Gangsterzy "rekrutują" uczestniczki konkursów piękności
• Znane są jednak także odwrotne przypadki
• Kolumbijska piękność Angie Sanclemente sama stanęła na czele przestępczego syndykatu
03.03.2016 | aktual.: 03.03.2016 16:31
One są piękne, zgrabne, złaknione komplementów, bogactwa i sławy. Chcą, by ich urodą zachwycał się cały świat. Oni mają pieniądze, władzę i wpływy. Dzięki nim kobiety mogą osiągnąć to, o czym marzą, bez względu na cenę. Drogi Miss Piękności, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, niejednokrotnie przecinały się z przedstawicielami świata przestępczego.
Wyobraźmy sobie taką historię. Ona od najmłodszych lat marzy o tym, by być Miss. Chodzi na lekcje tańca, uczy się chodzić jak modelka, przymierza buty na obcasach i ekskluzywne stroje. Jej 15 urodziny, które w krajach Ameryki Łacińskiej obchodzone są z niezwykłą pompą, przypominają bale z kreskówek Walta Disneya. Wszystko jak w bajce. Gdy dorasta pojawia się rysa na szkle - jej chłopakiem zostaje kapo ze znanego kartelu. On kupuje jej tytuły i sprawia, że zdobywa korony Miss Piękności. To również związki z nim sprawiają, że ona zostaje oskarżona, trafia do więzienia lub w najgorszym z możliwych scenariuszy, traci życie.
Tak można opisać akcję filmu z 2011 roku w reżyserii Gerardo Naranjo "Miss Bala" ("Miss Kula"), który w luźny sposób opowiada o losach Miss Sinaloa 2008 roku (stan w północnym Meksyku, z którego wywodzi się jeden z najbardziej znanych przestępców na świecie El Chapo Guzman), Laurze Elenie Zuniga. Kobieta została zatrzymana w Zapopan w stanie Jalisco wraz z grupą przestępców w grudniu 2008 roku. Mieli przy sobie 53 tysiące dolarów w gotówce, pistolety i karabiny maszynowe. Piękność 40 dni spędziła w areszcie, po czym została wypuszczona ze względu na brak dowodów na jej powiązania ze światem przestępczym. Zuniga po kilkumiesięcznej przerwie powróciła do pracy jako modelka, choć jej reputacja była już mocno nadwyrężona i odebrano jej zdobyte wcześniej tytuły Miss.
Znacznie gorszy był przypadek piękności, która zdobyła tytuł Mujer Sinaloa 2012, Marii Susany Flores Gamez. 22-latka zginęła w trakcie strzelaniny pomiędzy wojskiem a przedstawicielami kartelu w miejscowości Mocorito w stanie Sinaloa w 2012 roku. Była dziewczyną przestępcy z kartelu Sinaloa, prawej ręki El Chapo - Orso Ivana Gasteluma, używającego pseudonimu "El Cholo Ivan" (Metys Ivan).
Poza tymi dwiema kobietami jest jeszcze kolumbijska modelka Juliana Sossa powiązana z Jose Jorge Balderas, znanym jako "El JJ"; z tym samym przestępcą była związana meksykańska gwiazda telewizyjna znana z programu Big Brother, Silvia "La Chiva" Irabien. Była Miss Universe 1996, wenezuelska aktorka i piosenkarka Alicia Machado jest podejrzewana o związki z lordem narkotykowym Gerardo Alvarez Vazquez, tzw. El Indio, z którym rzekomo ma córkę. Lista aktorek, modelek i piękności, które były zatrzymane w dwuznacznych sytuacjach w towarzystwie przestępców jest długa.
Javier Valdez Cardenas, meksykański dziennikarz i autor książki "Miss Narco" podkreśla, że przypadek powiązań pomiędzy pięknymi kobietami i przedstawicielami karteli nie jest niczym szczególnym w takich stanach jak np. Sinaloa. - W takich miejscach przemyt narkotyków to sposób na życie, a nie temat polityczny - podkreśla specjalista zajmujący się wojną narkotykową.
Nie jest ich wiele, ale zdarzają się przypadki, w których w męskim świecie przestępczości i narkotyków dowództwo przejmuje kobieta. Wydaje rozkazy, przewodzi dużym przerzutom narkotyków. Nie boi się pociągnąć za spust i zabić z zimną krwią. Nie ma skrupułów. Taka jest m.in. kolumbijska piękność Angie Sanclemente, zwana "Królową kokainy", kierująca własnym kartelem. W 2010 roku trafiła do więzienia za próbę przerzutu dużej ilości kokainy z Argentyny do Hiszpanii.
Nie ma wątpliwości co do tego, że piękne kobiety pragnące pieniędzy, luksusów i biżuterii tworzą znakomity tandem z przestępcami. Oni pragną mieć u swojego boku damy, zachwycające wdziękiem i urodą. - Związki pomiędzy światem narkotyków i piękna, czy szerzej, pomiędzy urodziwymi kobietami i władzą, pieniędzmi, polityką czy światem przestępców jest czymś stałym. W krajach Ameryki Łacińskiej młodzi są na usługach karteli już od najmłodszych lat. Dziwi mnie fakt, że może to być dla kogoś zaskoczeniem. Fenomen związków przestępczości zorganizowanej z pięknościami, ich wzajemna fascynacja i oczarowanie, działające w obie strony, ma charakter niezmienny - opowiada Javier Valdez.