Miss AWF Poznań - zabawa czy uprzedmiotowienie kobiet?
Po protestach feministek w tym roku nie odbędą się wybory Miss UMK w Toruniu. Ale w Poznaniu nikt nie zamierza rezygnować z wyborów Miss AWF, chociaż poznańskim feministkom impreza też się nie podoba.
Na początku marca władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu poinformowały o odwołaniu tegorocznych wyborów najpiękniejszej studentki tej uczelni. To skutek protestów toruńskich feministek, które zarzucały organizatorom imprezy, że umacniają wizerunek kobiety jako osoby, o której wartości świadczy jedynie wygląd fizyczny. Stronę „Nie dla konkursu Miss UMK” poparło na Facebooku blisko 800 osób.
"Takie działania promują przekaz, że UMK to nie uniwersytet, który ma wybitnych naukowców, tylko szkoła wyższa ze ślicznymi, miłymi studentkami" – pisały w liście do rektora UMK przeciwniczki wyborów.
W Poznaniu co jakiś czas także odbywają się różne wybory miss środowiska studenckiego jak np. Wybory Miss Domów Studenckich UAM. Najbardziej znaną imprezą tego typu są jednak wybory Miss AWF Poznań, które organizowane są regularnie od 2009 r.
- Nigdy nie docierały do nas jakiekolwiek słowa krytyki czy protesty. Władze uczelni od samego początku wspierały naszą imprezę, a rektor prof. Jerzy Smorawiński zawsze, jeśli tylko może, pojawia się na gali – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Marcin Dobrzański, który był pomysłodawcą wyborów i do dziś jest ich koordynatorem. – Poza tym dla równowagi organizujemy także wybory Mistera AWF – dodaje.
Dobrzański przyznaje, że jednak organizatorzy przywiązują wagę do tego, aby impreza była na właściwym poziomie, a dziewczyny prezentowały się na scenie w strojach, które nie będą budzić uczucia niesmaku.
- Kilka lat temu była głośna sprawa wyborów Miss SGH, gdzie dziewczyny wykonywały na scenie taniec erotyczny. Moim zdaniem to rzeczywiście było przegięcie – przyznaje Dobrzański.
Poznańskie feministki przeciwko wyborom Miss AWF nie protestują, co nie znaczy, że imprezę akceptują.
- Popieramy zdanie feministek z Torunia. To uprzedmiotowienie kobiet, tak samo zresztą jak wybory mistera są uprzedmiotowieniem mężczyzn – uważa Aleksandra Sołtysiak-Łuczak, prezes poznańskiego stowarzyszenia kobiet Konsola.
Jak wyjaśnia, Konsola nie organizuje w tej sprawie żadnych protestów, ponieważ to stowarzyszenie społeczne, które nie jest w stanie zajmować się wszystkimi tego typu sprawami, ale zgadza się, że takie wybory szkodzą kobietom, sprowadzając ich wartość jedynie do wyglądu fizycznego.
A jak wybory oceniają same uczestniczki?
- Nie czułam się w żaden sposób uprzedmiotowiona. To była świetna zabawa, a na scenie czułam się bardzo kobieco – mówi w rozmowie z WP.PL Maja Małolepsza, która wzięła udział w wyborach Miss AWF w 2012 r. – Chociaż nie wygrałam, nie czułam się gorsza od koleżanek. Samo dostanie się do finału było już dla mnie wielkim sukcesem – dodaje.
Jak mówi Marcin Dobrzański, co roku na casting do kolejnej edycji wyborów miss uczelni zgłasza się około 20-30 studentek. W tym roku wybory Miss AWF Poznań odbędą się 22 maja.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .