Misja w Iranie przedwcześnie zakończona?
Do lekarzy z Polskiej Misji
Medycznej dotarła informacja o planowanym w niedzielę wieczorem
zakończeniu działań poszukiwawczych dla grup ratowniczych
- poinformował Wojciech Bodzoń z Polskiej
Misji Medycznej.
"Decyzję uzasadniono znikomą szansą znalezienia kogoś żywego, wynikającą z typu budownictwa w tym rejonie" - powiedział Wojciech Bodzoń.
Informacja zamieszczona została na stronie www.reliefWeb.int, gromadzącej informacje ze wszystkich akcji humanitarnych prowadzonych na świecie. Podała ją również w swojej depeszy AFP.
_ "Największą zgłaszaną obecnie potrzebą jest żywność, pomoc medyczna i namioty"_ - powiedział Bodzoń o prowadzonej przez jego kolegów z Polskiej Misji Medycznej akcji w Iranie.
Tymczasem ze względu na konieczność ograniczenia ładunku Polska Misja Medyczna zabrała 150 kg leków z przygotowanych 800 kilogramów.
W sobotę do Iranu wyruszyła ekipa 24 strażaków ratowników z psami i czterech oficerów z Komendy Głównej PSP oraz trzech lekarzy z Polskiej Misji Medycznej. Ekipa dotarła w niedzielę nad ranem do miejscowości Bam, znajdującej się w centrum trzęsienia ziemi, i przystąpiła do pracy.
Lekarze z Polskiej Misji Medycznej zaapelowali o wpłaty pieniężne na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi.
Jak podała oficjalna agencja prasowa IRNA, około 200 żywych osób wydostano w sobotę spod ruin w irańskim mieście Bam, gdzie w piątek doszło do tragicznego trzęsienia ziemi.
Według agencji, uwięzieni pod gruzami zostali zlokalizowani "dzięki psom-ratownikom i supernowoczesnej aparaturze ekip irańskich i zagranicznych".
W sobotę agencja IRNA donosiła, że spod gruzów uratowano 20 osób.
Według różnych doniesień, w mieście Bam i okolicy śmierć w trzęsieniu ziemi poniosło od 13 tysięcy osób do ponad 20 tys.(iza)
