"Miro" podtrzymuje: nie będę kandydował
Podtrzymuję to, co powiedziałem wcześniej: nie kandyduję w wyborach parlamentarnych - zapowiedział Mirosław Drzewiecki w rozmowie z TVN24.
Mirosław Drzewiecki zapewnił, że umorzenie śledztwa ws. afery hazardowej nie zmieniło jego decyzji o niekandydowaniu.
Warszawska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo dotyczące tzw. afery hazardowej 7 kwietnia. Prokuratorzy nie znaleźli wystarczających danych wskazujących na przestępstwo, w części wątków - jak wskazali - do przestępstw w ogóle nie doszło.
Tzw. afera hazardowa wybuchła na początku października 2009 r., po publikacji "Rzeczpospolitej", która ujawniła materiały CBA. Z materiałów tych wynikało, że ówczesny szef klubu PO Zbigniew Chlebowski i ówczesny minister sportu Mirosław Drzewiecki mieli podczas prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej działać na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Obaj zaprzeczali temu, ale stracili stanowiska.