ŚwiatMinistrowie zdrowia: zbyt mało informacji o dyrektywie transgranicznej

Ministrowie zdrowia: zbyt mało informacji o dyrektywie transgranicznej

Pacjenci w Unii Europejskiej powinni być lepiej informowani o możliwościach stworzonych przez tzw. dyrektywę transgraniczną - ocenili w czwartek w Lizbonie ministrowie zdrowia Luksemburga i Portugalii.

Ministrowie zdrowia: zbyt mało informacji o dyrektywie transgranicznej
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Czeka nas ciągle dużo pracy, żeby dyrektywa stała się instrumentem o wartości dodanej - potrzeba więcej i lepszej informacji dla pacjentów - przyznała minister zdrowia Luksemburga Lydia Mutsch podczas konferencji poświęconej europejskim sieciom referencyjnym w obszarze opieki zdrowotnej.

- Pacjenci powinni uzyskać więcej informacji. Jak wiadomo, jest różnica pomiędzy prawem a wiedzą obywateli na jego temat. Musimy podjąć większy wysiłek w tej sprawie - powiedział minister zdrowia Portugalii Paulo Macedo.

Dzięki rozwiązaniom dyrektywy z 2011 r. w sprawie stosowania praw pacjentów w transgranicznej opiece zdrowotnej osoba, która jest ubezpieczona w jednym z państw członkowskich UE ma możliwość skorzystania z leczenia w innym państwie unijnym. Może skorzystać z tych usług zarówno w ramach publicznego systemu opieki medycznej, jak i w placówkach prywatnych.

Pacjent jest zobowiązany do pokrycia we własnym zakresie kosztów udzielonych mu świadczeń. Potem może się zwrócić do odpowiedniej instytucji w swoim państwie ubezpieczenia o zwrot poniesionych wydatków. Zwrot jest realizowany na podstawie cennika obowiązującego w tym państwie członkowskim UE, w którym pacjent jest ubezpieczony i może zostać zrealizowany wyłącznie wówczas, gdy świadczenie znajduje się w wykazie świadczeń gwarantowanych danego państwa członkowskiego.

Według opublikowanego we wrześniu raportu Komisji Europejskiej przepływ pacjentów korzystających z opieki zdrowotnej za granicą jest niski. Dane jednak nie są pełne, ponieważ dyrektywa była wdrażana w różnym czasie w poszczególnych krajach.

Raport również wskazuje na "niską świadomość praw pacjenta" wśród obywateli Unii Europejskiej. Niedawne badanie Eurobarometru wskazało, że mniej niż 20 proc. obywateli uważa się za dobrze poinformowanych o prawach określonych w dyrektywie transgranicznej. Raport przytacza też opinię organizacji zrzeszających pacjentów, które wskazują, że osoby chcące skorzystać ze stwarzanych przez nią możliwości stają wobec "labiryntu" formalności.

Minister Mutsch przekonywała w czwartek, że dyrektywa obowiązuje stosunkowo krótko, co częściowo również tłumaczy relatywnie niskie zainteresowanie. - Pacjenci zapewne wolą też opiekę blisko domu, blisko rodziny, to normalne - mówiła.

- Sukces zależy od tego, jak w ten ambitny projekt zaangażują się państwa członkowskie. Małe kraje powinny być nim szczególnie zainteresowane. Luksemburg jest orędownikiem dyrektywy transgranicznej, mamy długą tradycję wysyłania pacjentów za granicę - zaznaczyła.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)