Ministrowie Drzewiecki i Sawicki do wymiany?
Rekonstrukcja rządu przynieść może wiele niespodzianek. Teki mogą stracić Cezary Grabarczyk, Elżbieta Bieńkowska, a nawet Mirosław Drzewiecki i Marek Sawicki - informuje "Newsweek". Rzeczniczka rządu, mówi, że te doniesienia to absurd.
27.04.2008 | aktual.: 28.04.2008 16:35
Donald Tusk ma trzy priorytety: budowa autostrad, Euro 2012 i wykorzystanie środków z UE. Dlatego, zdaniem na cenzurowanym znajdują się ministrowie odpowiadający za te właśnie dziedziny.
Najwięcej zastrzeżeń premier ma do szefa resortu infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Nie potrafi sobie poradzić z marazmem w resorcie. Ulega urzędnikom, którzy unikają podejmowania decyzji. Ostatnio okazało się nawet, że mają banalny problem z wykupem ziemi, a nie potrafią tego rozwiązać- opowiada rozmówca "Newsweeka" z Kancelarii Premiera.
Tusk nie jest zadowolony z pracy podlegającej resortowi infrastruktury Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ma pretensję do szefa GDDKiA Janusza Kopera za to, że nie potrafi zmusić do działania właścicieli koncesji na budowę autostrad, takich jak związana z Kulczykiem spółka Autostrada Wielkopolska.
Obawiać się też powinna minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. W otoczeniu premiera narasta niepokój, jak wygląda absorpcja środków unijnych. Z resortu nie płyną bowiem żadne sygnały w tej sprawie. Nie wiadomo też czy minister w ogóle kontroluje to, co dzieje się w ministerstwie.
Niepewny swojej pozycji powinien być minister sportu Mirosław Drzewiecki. Choć należy od lat do najbardziej zaufanych współpracowników Donalda Tuska, premier nie jest do końca zadowolony z tempa przygotowań do Euro 2012.
Pewny swojej pozycji nie powinien być także minister rolnictwa Marek Sawicki. Nie dlatego jednak, że źle ocenia go szef rządu, ale z powodu narastającego konfliktu z liderem PSL i wicepremierem Waldemarem Pawlakiem. Ten ostatni ma mieć do Sawickiego pretensję o nie najlepszą pracę agencji rolnych.
Według naszych rozmówców, o ile pracę straci tylko kilku ministrów, to zmiany na stanowiskach wiceministrów i szefów agencji zostaną przeprowadzone w wielu resortach.
Rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka tak komentowała doniesienia "Newsweeka": Premier Donald Tusk ma pełne zaufanie do wszystkich swoich ministrów. Wymienianie teraz jakichkolwiek nazwisk w kontekście dymisji to absurdalne spekulacje.
* Andrzej Stankiewicz, Piotr Śmiłowicz*