Ministerstwo chce patrzeć na ręce pielęgniarkom
Wprowadzenie całodobowego nadzoru nad pracą lekarzy i pielęgniarek, wdrożenie systemu kontroli pracy pielęgniarek po południu i w nocy oraz uszczegółowienie dokumentacji pielęgniarskiej - to główne zalecenia Ministerstwa Zdrowia dla Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach.
Właśnie w tym szpitalu na początku września dwie pielęgniarki podczas nocnego dyżuru fotografowały się z wyjętymi z inkubatora wcześniakami. Opublikowanie zdjęć w prasie zbulwersowało opinię publiczną, a resort zdrowia przystąpił do kontroli w szpitalu. W środę dyrektor placówki Renata Póda przedstawiła jej wyniki.
Oprócz zaleceń związanych ze wzmożeniem nadzoru Ministerstwo Zdrowia zaleciło m.in. taką zmianę systemu organizacji pracy w szpitalu, aby pielęgniarki oddziałowe miały lepszy i częstszy kontakt z podległym im personelem. Szpital ma 30 dni na ustosunkowanie się do zaleceń. Dyrektor Póda zapewniła, że placówka postara się wdrożyć większość z nich, musi jednak przeanalizować jak to zrobić. Podkreśliła, że w raporcie nie ma stwierdzenia o tym, aby to zaniedbania ze strony szpitala doprowadziły do bulwersującego zachowania pielęgniarek. Dodała, że nie wyobraża sobie powrotu do pracy obu zwolnionych dyscyplinarnie kobiet.