Minister sprawiedliwości Christiane Taubira: we Francji można rysować wszystko, proroka też
We Francji można rysować wszystko, w tym proroka - oznajmiła minister sprawiedliwości Christiane Taubira powołując się na francuską tradycję "nieposzanowania". Tymczasem służby francuskie odnotowały gwałtowny wzrost cyberataków w zeszłym tygodniu.
15.01.2015 | aktual.: 15.01.2015 15:12
- Można rysować wszystko, w tym proroka, ponieważ we Francji - kraju Woltera i nieposzanowania - mamy prawo szydzić ze wszystkich religii - powiedziała minister.
Wypowiadała się podczas uroczystości pogrzebowych jednego z zabitych w ubiegłotygodniowym zamachu rysowników pisma "Charlie Hebdo".
Również w czwartek szef francuskich służb odpowiedzialnych za walkę z atakami cybernetycznymi Arnaud Coustilliere powiedział, że od czasu zamachu doszło do cyberataków na około 19 tysięcy stron internetowych.
- Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było. To pierwszy raz, gdy kraj zetknął się z tak wielką falą ataków - podkreślił.
Jak wyjaśnił Coustilliere, większość cyberataków stanowiły mniej niebezpieczne ataki typu DoS (ang. denial of service - odmowa usługi). Atakowano strony internetowe wszelkiego rodzaju - od stron jednostek wojskowych po strony sklepów z pizzą.
- To jest odpowiedź na niedzielny marsz w Paryżu przeciw terroryzmowi - powiedział Coustilliere. Zareagowali "ludzie, którzy nie podzielają naszych wartości, począwszy od zaszokowanych wiernych aż do zatwardziałych terrorystów" - oznajmił.
W tydzień po zamachach w Paryżu z 7 stycznia ukazał się w środę nowy numer "Charlie Hebdo"; na okładce zamieszczono rysunek proroka Mahometa. Publikację skrytykowały niektóre rządy i władze religijne w krajach islamskich. W islamie zakazane jest przedstawianie wizerunków Mahometa.