PolskaMinister Sikorski obsadza ambasady swoimi ludźmi

Minister Sikorski obsadza ambasady swoimi ludźmi

Bliscy współpracownicy ministra Radosława Sikorskiego trafią na placówki w różnych częściach świata. Opozycja spekuluje: minister zabezpiecza swoich ludzi na wypadek swojego odejścia z resortu - pisze "Rzeczpospolita".

Minister Sikorski obsadza ambasady swoimi ludźmi
Źródło zdjęć: © AFP | Dominique Faget

25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 10:30

Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych ma zaopiniować sześciu kandydatów na ambasadorów. Dziennik pisze, że niemal wszyscy to dyrektorzy z MSZ, a dwóch z nich to jedni z najbliższych współpracowników Radosława Sikorskiego.

I tak Rafał Wiśniewski, dyrektor generalny służby zagranicznej ma zostać ambasadorem w Danii, a Cezary Król, dyrektor sekretariatu ministra Sikorskiego, ma objąć placówkę w Słowenii.

Opozycja przypuszcza, że w ten sposób minister spraw zagranicznych zabezpiecza swoich współpracowników na wypadek, gdyby musiał odejść z resortu. Wiceszef komisji Karol Karski stwierdza, że wymienione placówki są mało atrakcyjne, więc może dyrektorom się bardzo spieszy i przez to "biorą placówki, które wpadną im w ręce".

Co na to MSZ? Rzecznik ministerstwa Piotr Paczkowski komentuje, że wszystko odbywa się planowo i zgodnie z procedurami, nie ma mowy o żadnym przyspieszeniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)