Minister promuje swoją córkę i rozdaje jej płyty
Minister środowiska Andrzej Kraszewski znalazł sposób na promowanie swojej utalentowanej córki, pianistki. Przedsiębiorczy minister postanowił rozdawać płyty z muzyką swojej latorośli. Resort kupił 20 płyt, a minister wręcza ja najważniejszym gościom - informuje tvp.info. Problem w tym, ze kupił je za publiczne pieniądze.
08.09.2010 | aktual.: 08.09.2010 14:14
Katarzyna Kraszewska jest młodą pianistką klasyczną. Wykonuje głównie muzykę Fryderyka Chopina. Płytę z jej wykonaniami załączono do wydanego niedawno albumu "Chopin - nastroje kompozytora" ze zdjęciami Tomka Sikory, uznanego polskiego fotografa. I to właśnie te albumy rozdaje minister środowiska.
- To żenujące promowanie członka najbliższej rodziny - komentuje zachowanie ministra prof. Antoni Kamiński, były szef Transparency International Poland.
Album ukazał się w limitowanym i numerowanym nakładzie. Egzemplarz kosztuje 220 złotych, ale ministerstwo utargowało obniżkę. Za 20 zapłaciło 4 tys. złotych.
Dlaczego właśnie te albumy? - Ministerstwo co roku kupuje setki gadżetów. Tematyka albumu nawiązuje do tegorocznych obchodów roku chopinowskiego - wyjaśnia rzeczniczka resortu Magda Sikorska. Zaznacza, że Katarzyna Kraszewska nie otrzymała żadnego wynagrodzenia z tytułu umieszczenia płyty w albumie, a koszty produkcji krążka były sfinansowane ze środków pianistki.
Sprawą zaniepokojona jest też Julia Pitera, pełnomocniczka rządu ds. korupcji. - Bezzwłocznie zwrócę się do Ministerstwa Środowiska o dokumenty w tej sprawie - zapowiedziała.