PolskaMinister od służb nad ministrem od wojska

Minister od służb nad ministrem od wojska

Minister obrony Radosław Sikorski powiedział wczoraj, że nie wie, jak będą wyglądały ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych oraz powołaniu wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Dziwne, nie wie, choć to jemu te służby mają podlegać i on ma za nie odpowiadać - pisze komentator "Gazety Wyborczej" Paweł Wroński.

28.02.2006 | aktual.: 28.02.2006 06:05

A minister koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann o projektach ustaw zdaje się wiedzieć wszystko. Wie nawet, jak będą wyglądały ankiety, które będą mieli wypełnić oficerowie WSI, by nadal pracować w wojskowych służbach.

Minister obrony zapowiada, że chciałby o wojskowych służbach specjalnych porozmawiać z prezydentem. Tylko po co? Wygląda na to, że minister Wassermann porozmawiał już wcześniej. Mówi, że to jego koncepcja zwyciężyła, a projekty niedługo trafią do Sejmu - zaznacza Wroński.

Według niego, ten stan rzeczy stawia ministra Sikorskiego w dość kłopotliwej sytuacji. Trudno zachować ministrowi prestiż w armii, skoro ma niewielki wpływ na kształt służb, którymi ma dowodzić.

Według konstytucji prezydent w czasie pokoju sprawuje zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony. Teraz wszystko wskazuje na to, że PiS sprawuje zwierzchnictwo nad ministrem obrony za pośrednictwem koordynatora ds. służb - stwierdza komentator "Gazety Wyborczej". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)