Minister Fotyga ostro porozmawia z Niemcami
Drugi rok swojego urzędowania Minister
Spraw Zagranicznych Anna Fotyga rozpoczęła od ostrej wymiany zdań
z rosyjskimi dyplomatami. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" zdradziła,
że równie twardo rozmawiać będzie z Niemcami.
Zdaniem Fotygi istota naszych oczekiwań w relacjach z Niemcami nie sprowadza się do ocieplania stosunków. Niemcy nie są naszym najważniejszym partnerem. Jest nim cała Unia Europejska, w której porozumienia zwieramy w zależności od potrzeb i wspólnoty interesów.
Jak mówi szefowa MSZ, jeśli chodzi o Niemcy to w co najmniej kilku kwestiach mamy sprzeczne interesy, wiele nie rozwiązanych spraw bilateralnych. Chcielibyśmy żeby partnerskie stosunki z Niemcami miały stosowną rangę. Muszą być jednak partnerskie - dodaje.
Roszczenia niemieckie wobec polskich terytoriów min. Fotyga oceniła jako realne zagrożenie. W tej sprawie potrzebna jest dwustronna polityczna deklaracja na wysokim szczeblu politycznym, która stwierdzi, że majątkowe roszczenia obywateli niemieckich wobec terytoriów polskich czy nieruchomości w Polsce nie mają żadnych podstaw w prawie niemieckim, polskim i międzynarodowym.
Określenie, że rząd Niemiec nie popiera roszczeń, nie jest wystarczającym określeniem - zaakcentowała rozmówczyni "Rzeczpospolitej" i dodała, że przy takim sformułowaniu nietrudno wyobrazić sobie następny rząd niemiecki, który zacznie popierać te roszczenia. (PAP)