Minister ds. odbudowy Japonii rezygnuje po tygodniu
Niecały tydzień sprawował urząd ministra Japonii ds. odbudowy Ryu Matsumoto. 5 lipca złożył on rezygnację po serii niefortunnych komentarzy na terenach dotkniętych trzęsieniem ziemi i falą tsunami z marca. Premier Naoto Kan przyjął dymisję.
05.07.2011 | aktual.: 05.07.2011 04:29
Stanowisko ministra ds. odbudowy po kataklizmie zostało utworzone pod koniec czerwca. Matsumoto, były minister środowiska, miał zająć się wdrażaniem działań, zmierzających do podniesienia kraju po potężnym trzęsieniu ziemi, fali tsunami i kryzysie nuklearnym z marca tego roku.
3 lipca Matsumoto odwiedził obszary, które ucierpiały w kataklizmie, i spotkał się z lokalnymi władzami, m.in. prefektur Iwate i Miyagi. Jednak jego zachowanie i komentarze podczas wizyty określano jako "aroganckie", "zarozumiałe", a w najlepszym razie "niedelikatne".
Były już minister powiedział np. gubernatorowi Iwate, że rząd "pomoże tylko tym gminom, które zgłoszą pomysły". Z kolei gubernatora Miyagi publicznie zbeształ za to, że ten spóźnił się na spotkanie, a następnie zakazał dziennikarzom relacjonować jego słów.
Podczas spotkania przyznał też, że nie orientuje się, gdzie leżą mniejsze i większe miasta w prefekturze Tohoku - również dotkniętej przez katastrofę - ponieważ sam pochodzi z południa Japonii.
Rezygnacja i fiasko Matsumoto mogą poważnie odbić się na i tak już małym poparciu dla premiera Naoto Kana i zmusić go do szybszego ustąpienia ze stanowiska - zauważa Kyodo.