Miłością do klubu zniszczyli elewację zabytkowej synagogi
W środę wieczorem, około godz. 19 krakowska policja otrzymała sygnał o niszczeniu elewacji zabytkowej synagogi na Kazimierzu. Na jednej ze ścian malowano duży napis, jak się później okazało wielkości około 1.5 metra na 15 metrów. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z komisariatu 1 w Krakowie ujęli na gorącym uczynku dwoje nastolatków, 15- letniego chłopaka i 14- letnią dziewczynę mieszkających w okolicy.
30.12.2011 | aktual.: 06.08.2019 23:20
- Napis ostatecznie nie został ukończony, w zamyśle wandali miało to być hasło "kibicowskie", jednak ta część napisu, która została wykonana, jest na tyle wyrazista, że można mówić o uszkodzeniu ściany zabytku - informuje Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Straty na skutek działania wandali oszacowano na kwotę około tysiąca złotych.
Zabezpieczone zostały resztki farby, której używano do namalowania napisu. Nieletni trafili do komisariatu, materiały w ich sprawie zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Policjanci ustalają, czy przy sporządzaniu graffuti obecne były jeszcze inne osoby i czy osoby te mogą mieć na swoim koncie także inne tego typu wyczyny.
Dzień wcześniej strażnicy miejscy ujęli w nocy grupę pięciu mężczyzn - grafficiarzy, malujących sprayem po elewacji budynku przy ul. Dietla. Funkcjonariuszy pełniących służbę w tym rejonie zaalarmował mężczyzna będący świadkiem zdarzenia.
W pobliżu nasypu kolejowego przy ul. Dietla, patrol zastał osoby, przy których leżały trzy reklamówki z dużą ilością farb w sprayu, a na elewacji pobliskiego budynku widniały dwa świeżo namalowane napisy. Świadek potwierdził, że widział jak jeden z ujętych mężczyzn je wykonywał. Za popełnione czyny sprawca aktu wandalizmu stanie teraz przed sądem.