Trwa ładowanie...
d3ezgtu

Miller ze Schroederem o Unii Europejskiej


Premier Leszek Miller i kanclerz Gerhard Schroeder na wspólnej konferencji prasowej w Berlinie (PAP/Radek Pietruszka)
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder po spotkaniu w środę w Berlinie z premierem Leszkiem Millerem powiedział, że nie wyobraża sobie, by Polska nie znalazła się w pierwszej grupie państw przyjętych do Unii Europejskiej.

d3ezgtu
d3ezgtu

Dodał jednak, że kwestia ograniczonego dostępu polskich pracowników do unijnego rynku pracy nie podlega dyskusji. Zastrzegł przy tym, że Niemcy będą stosować ograniczenia w sposób elastyczny. Kanclerz Niemiec poinformował, że w najbliższym czasie ministrowie pracy obu krajów podejmą rozmowy o ewentualnym zwiększeniu kontyngentów dla pracujących w Niemczech Polaków.

Mój rząd zamierza przyspieszyć negocjacje z UE, tak by zakończyć je w 2002 r., aby Polska mogła być członkiem wspólnoty w roku 2004 - oświadczył premier Leszek Miller po środowym spotkaniu z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem.

Dla Polski nie ma alternatywy. Albo będziemy członkiem UE, albo znajdziemy się na peryferiach europejskiego postępu cywilizacyjnego, społecznego i gospodarczego - powiedział Miller w Berlinie.

Według Millera, dobrym pomysłem jest propozycja, aby oprócz negocjacji z Unią odbyły się także negocjacje dwustronne między Polską i Niemcami. Inicjatywa, aby ministrowie pracy Polski i Niemiec spotkali się w celu omówienia możliwości zwiększenia kontyngentów Polaków pracujących w Niemczech, jest bardzo interesująca - powiedział Miller. Za interesującą uznał również deklarację Schroedera, że rozumie on konieczność zachowania okresu przejściowego dla swobodnego przepływu kapitału i zakupu ziemi. Kanclerz podtrzymał niemieckie stanowisko w sprawie wprowadzenia okresu przejściowego na pracę Polaków w Niemczech. Miałby on wynosić 7 lat. Podkreślił zarazem, że jest to stanowisko, nie tylko Niemiec, ale całej Unii Europejskiej.

d3ezgtu

Będziemy starali się, aby w tych dwóch obszarach negocjacyjnych, które wywołują dziś wiele kontrowersji, dokonać postępu rozumiejąc, że trzeba tu większej elastyczności. Tak jak UE wymaga elastyczności od Polski w tym względzie, my również spodziewamy się większej elastyczności ze strony naszych partnerów i szukania rozwiązań, które spowodują, że można osiągnąć porozumienie korzystne dla obu zainteresowanych stron - podkreślił premier Miller.

Niemiecki kanclerz pytany, czy będzie dążył do tego, by wpłacić polskim robotnikom przymusowym wyrównania odszkodowań, które otrzymali po niekorzystnym kursie odpowiedział, że rząd niemiecki zrobił już wszystko; zebrał do tej pory 10 miliardów marek. Teraz powinny to rozstrzygnąć fundacje - powiedział kanclerz Niemiec.

Premier spotkał się z prezydentem Niemiec Johannesem Rauem. Po południu wrócił do Polski.

Kilkugodzinna wizyta w Berlinie była pierwszą podróżą zagraniczną Leszka Millera. Premierowi towarzyszyli m.in. Tadeusz Iwiński - sekretarz stanu w Kancelarii Premiera do spraw międzynarodowych i rzecznik rządu Michał Tober. (aka, an, mk)

d3ezgtu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ezgtu
Więcej tematów