Miller: bazy USA pożyteczne dla Polski
Premier Leszek Miller uważa, że założenie amerykańskich baz wojskowych w Polsce byłoby dla naszego kraju pożyteczne. Delegacja Pentagonu ma przeprowadzić w Warszawie pierwsze rozmowy na temat możliwości zbudowania w kraju takich baz.
08.12.2003 08:50
Gość Salonu Politycznego radiowej Trójki przyznał, że obecność amerykańskich baz, to solidny parasol ochronny NATO i Stanów Zjednoczonych, szansa modernizacji gospodarczej i nowe miejsca pracy. Wzrosłoby jednak jego zdaniem ryzyko zamachów terrorystycznych w kraju.
Prowadząc rozmowę telefoniczną ze szpitalnego łóżka premier Leszek Miller wyraził nadzieję, że mimo kontuzji w wypadku lotniczym poleci jednak w piątek na spotkanie unijne do Brukseli. Premier uważa, że usztywnienie postaw Niemiec i Francji przed brukselskim spotkaniem może zapowiadać konfrontację, a nawet fiasko konferencji. Jednak wyraził nadzieję, że jest to tylko gra przed negocjacjami i że w Brukseli dojdzie do porozumienia. Za rozsądne wyjście uznał Leszek Miller propozycję, by ostatecznych zmian w konstytucji Unii dokonać za kilka lat po empirycznej ocenie działania poszerzonej już wspólnoty.
Dzieląc się refleksją na temat wypadku rządowego śmigłowca premier Miller uznał, że należy kupić nowe samoloty dla VIP-ów, nie tylko dlatego, by rząd latał bezpieczniej lecz także po to, by miał czym bezpiecznie wozić szefów obcych rządów i państw.