Miliarder przygotowuje magazyn dla rosyjskich "snobów"
Rosyjscy bogacze lubią się obnosić ze
swym majątkiem. Wkrótce za sprawą jednego z nich będą mieć pismo,
które im w tym pomoże. Jego tytuł brzmi "Snob".
23.04.2008 | aktual.: 23.04.2008 20:32
Michaił Prochorow, którego majątek szacuje się na ok. 22 mld dolarów, zamierza wydać 150 mln na pismo, witrynę internetową i stację telewizyjną o nazwie "Snob" - poinformował dyrektor nowego projektu Andriej Szmarow.
42-letni Prochorow zdobył fortunę w chaotycznych latach 90., gdy biznesmeni rozkupywali radziecką gospodarkę za ułamek realnej jej wartości.
Na liście najbogatszych magazynu "Forbes" Prochorow zajmuje 24. miejsce na świecie. Jest współwłaścicielem koncernu Norilsk Nickel i grupy Polus Gold wydobywającej złoto.
Według słownika oksfordzkiego, na który powołuje się Reuters, snob to osoba, która żywi przesadny respekt dla wysokiej pozycji społecznej lub majątkowej, patrząca z góry na tych, których uważa za stojących niżej w hierarchii. Szmarow powiedział, że Rosjanie przydają słowu snob inne znaczenie.
Dla nas to ktoś, kto do wszystkiego doszedł własną pracą, kto ma prawo do snobizmu - wyjaśnił przyszły szef nowych mediów, podkreślając różnice z angielskim znaczeniem słowa, które, jak powiedział, nawiązuje do odziedziczonego majątku.
Rosja wzbogaciła się w ostatnich latach m.in. dzięki rosnącym cenom nośników energii, toteż nic nie jest zbyt ekstrawaganckie w Moskwie, gdzie superbogacze w ekskluzywnych nocnych klubach urządzają przyjęcia z kawiorem i szampanem, gdy tymczasem ok. 20 procent Rosjan żyje poniżej granicy ubóstwa.
Nie jest ładnie chełpić się bogactwem, gdy się je odziedziczyło. Gdy samemu się je zdobyło, chwalić się też nieładnie, lecz to przynajmniej można usprawiedliwić - uważa Szmarow.
Pismo i strona internetowa "Snob", które skoncentrują się na stylu życia, nowościach biznesowych i podróżach, będą dostępne już tego lata, telewizja kablowa ruszy zaraz potem - poinformował Szmarow.