Mieszkańcy Wiśniewa o jeździe Donalda Tuska. "Nie ma świętych krów"
Nie cichnie sobotnie zatrzymanie Donalda Tuska w związku z przekroczeniem prędkości. Spotkanie z patrolem drogówki skończyło się dla byłego premiera zatrzymaniem prawa jazdy. Mieszkańcy Wiśniewa komentują to, co dzieje się w ich miejscowości. - "Czasem aż strach przechodzić przez ulicę, tak niektórzy pędzą".
W sobotę 20 listopada Donald Tusk jechał przez miejscowość Wiśniewo 107 km/godz. Ponieważ miało to miejsce w terenie zabudowanym, były premier został ukarany przez patrol drogowy 10 punktami karnymi oraz mandatem. Najdotkliwszą karą było jednak zabranie liderowi Platformy Obywatelskiej prawa jazdy na 3 miesiące.
Donald Tusk stracił prawo jazdy. Mieszkańcy Wiśniewa o sytuacji na drogach
Mieszkańcy Wiśniewa w rozmowie z "Super Expressem" podkreślają, jak bardzo są wdzięczni policji za częste kontrole.
- Choć większość kierowców jeździ przepisowo, kontrole prędkości przeprowadzane przez policjantów są praktycznie każdego dnia. Policjanci zazwyczaj ustawiają się przy wjeździe od strony Mławy. Ale lidera PO złapali na wlocie od strony Warszawy — mówi Radosław Rejniak, sołtys Wiśniewa.
- Bardzo dobrze policja robi, częste kontrole piłują troszkę zapędy piratów drogowych. Nie ma świętych krów, potraktowali go jak zwykłego obywatela — mówi pan Stanisław, mieszkaniec Wiśniewa, komentując zatrzymanie prawa jazdy Donalda Tuska.
Internauci w zabawny sposób komentują całą sytuację. Memy związane z zatrzymaniem Donalda Tuska w błyskawicznym tempie obiegły polski internet.
Wiśniewo. Przez piratów drogowych strach przechodzić przez ulicę.
Jak podaje asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji, partole są kierowane tam, gdzie najbardziej ich potrzebna. Regularnie opierają się na podstawie zgłoszeń od mieszkańców i użytkowników dróg.
- Szczególnie wieczorami pędzą tutaj jak szaleni. Od strony Warszawy jest długa prosta, i zanim kierowcy wyhamują, są już w środku Wiśniewa. Moja córka wozi swoje dzieci do szkoły samochodem, bo strach przechodzić przez ulicę – mówi pani Danuta, mieszkanka Wiśniewa.
Źródło: Super Expres