Mieszkańcy Wesołej domagają się węzła. Zablokują budowę Wschodniej Obwodnicy Warszawy?
Mieszkańcy Wesołej sprzeciwiają się przebiegowi Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Na ostatniej sesji Rady Dzielnicy przyjęta została uchwała w tej sprawie. Dlaczego wariant zaproponowany przez drogowców spotkał się z krytyką?
13.05.2015 16:22
Zdaniem mieszkańców Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie dotrzymała złożonych wcześniej obietnic. - Kilka lat temu uzgodniono, że trasa będzie przebiegała przez słabo zabudowaną część dzielnicy. Teraz dowiadujemy się, że poprowadzą nam drogę pod oknami, tak nie można robić - mówi Wirtualnej Polsce mieszkaniec Wesołej. Do tego w wariancie zaproponowanym przez GDDKiA brakuje tunelu i węzła. Dla mieszkańców oznacza to, że nie będą mogli wjechać na obwodnicę z Wesołej.
- Na podstawie obiektywnych czynników uwzględnianych w analizie techniczno-ekonomiczno-środowiskowej wybraliśmy wariant, który naszym zdaniem jest najkorzystniejszy - mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Stefańska, rzeczniczka prasowa warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji. I dodaje, że w przyjętym wariancie od początku nie był uwzględniony węzeł.
Jeszcze w tym miesiącu GDDKiA wystąpi o decyzje środowiskową dla tego odcinka trasy. Gdy tak się stanie rozpoczną się konsultacje społeczne, po których zapadną ostateczne decyzje. - Będziemy realizować wariant, który wskaże nam Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska - zapewnia Stefańska.
Wesoła to nie jedyna dzielnica, która protestuje w związku z budową Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Uwagi do przebiegu WOW zgłaszali w przeszłości mieszkańcy Ursynowa. Ich protesty zakończyły się sukcesem, bo tam trasa przebiegać będzie w tunelu. Mieszkańcy Wesołej z pewnością obawiają się powtórki z Bemowa, gdzie nie ma bezpośredniego połączenia z przechodzącą przez dzielnicę drogą ekspresową.