Mieszkańcy Sulmierzyc odwołali w referendum burmistrza oskarżonego o korupcję

25 marca 2015 r. funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Piotra K., który kilka miesięcy wcześniej rozpoczął swoją drugą kadencję na stanowisku burmistrza Sulmierzyc. Zatrzymanie miało związek z podejrzeniem, że K. wziął łapówkę. Szczegóły prokuratura podała dopiero po sformułowaniu aktu oskarżenia.

- W skierowanym w dniu 29 czerwca 2015r. do Sądu Rejonowego w Krotoszynie akcie oskarżenia wymienionemu zarzucono, że w związku z pełnieniem funkcji burmistrza Sulmierzyc przyjął korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 20 tys. zł. Ich przyjęcie, co zaznaczono w zarzucie, było związane z działaniami inwestycyjnymi na terenie gminy, dotyczącymi modernizacji budynku szkoły – wyjaśniał w czerwcu 2015 r. Janusz Walczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Piotr K. został natychmiast wyrzucony z szeregów Platformy Obywatelskiej, której wcześniej był członkiem.

Nie czekając na wyrok sądu, rada miejska podjęła uchwałę o przeprowadzeniu referendum, w którym mieszkańcy Sulmierzyc mieli zdecydować, czy są za odwołaniem burmistrza. Głosowanie przeprowadzono w niedzielę, 6 marca. Aby było ono ważne, musiało wziąć w nim udział przynajmniej 3/5 liczby mieszkańców, którzy brali udział w ostatnich wyborach samorządowych. W przypadku Sulmierzyc oznaczało to 898 osób.

Ze wstępnych, na razie nieoficjalnych danych wynika, że wymagana frekwencja została osiągnięta. Według „Gazety Krotoszyńskiej” w niedzielę do urn poszło 966 osób, z czego 882 opowiedziało się za odwołaniem burmistrza, czyli około 90 proc. Wszystko zatem wskazuje, że wkrótce mieszkańcy Sulmierzyc będą wybierać nowego włodarza miasta.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .