Mieszkańcy Redzikowa nie chcą u siebie tarczy
Rząd zapowiedział wczoraj dalsze negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie tarczy antyrakietowej. Tymczasem, jak ustalił dziennik "Polska", nawet gdyby rząd przyjął amerykańską ofertę, budowa tarczy antyrakietowej stałaby pod dużym znakiem zapytania.
05.07.2008 05:36
A wszystko przez protesty mieszkańców Redzikowa, gdzie planowano rozmieszczenie antyrakiet - czytamy w "Polsce". Wójt gminy, Mariusz Chmiel, powiedział dziennikowi, że "rozważa zaskarżenie do sądu decyzji o budowie bazy USA". Protesty zapowiadają też ekolodzy. Jesteśmy przeciwni takiej lokalizacji wokół skupisk ludzkich - mówi dziennikowi "Polska" prezes Fundacji "Eko-Star" Jerzy Klein.
Gazeta pisze, że protesty skutecznie mogą zablokować tworzenie wojskowych instalacji. Przekonali się o tym sztabowcy NATO w innym miejscu Polski. Od trzech lat mieszkańcy Szypliszek skutecznie wstrzymują budowę strategicznej stacji radarowej.