Mieszkańcy Basry bez wody i elektryczności
Miasto Basra na południu Iraku od piątku jest pozbawione wody pitnej i elektryczności, a sytuacja staje się krytyczna - powiedział w niedzielę w Bagdadzie rzecznik międzynarodowego Czerwonego Krzyża Roland Huguenin-Benjamin.
23.03.2003 18:57
"Podczas walk zniszczono linie wysokiego napięcia, pozbawiając dostaw prądu miasto i stację pomp wody pitnej" - powiedział Huguenin-Benjamin.
"Od piątku 1,9 mln ludności Basry nie ma prądu ani wody. Dostarczane jest tylko 40 proc. tzw. wody technicznej, której można używać do mycia, ale nie nadaje się ona do picia. Sytuacja może stać się krytyczna" - dodał rzecznik.
"Negocjujemy z walczącymi stronami możliwość przysłania ekipy technicznej, która uruchomiłaby generatory w stacji pomp, ale dotychczas rozmowy nie dały rezultatu" - poinformował rzecznik Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.
Wyjaśnił, że stacja pomp, położona w pobliżu lotniska w Basrze, jest pod kontrolą wojsk amerykańsko-brytyjskich. (iza)