Jadowite żmije wpełzają im do domów. Polskie miasto w obliczu plagi

Mieszkańcy na Dolnym Śląsku zmagają się z plagą jadowitych żmij. Pojawiają się nie tylko poza miastem, ale dosłownie wpełzają do domów i sklepów. Straż Miejska ostrzega.

Plaga żmij na Dolnym Śląsku. Wchodzą do sklepów i domów
Plaga żmij na Dolnym Śląsku. Wchodzą do sklepów i domów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | filin174

Żmija zygzakowata (Vipera berus) to jedyny jadowity wąż żyjący na terenie Polski. Występuje w trzech odmianach kolorystycznych: czarnej, szarej i brunatnej. Na grzbiecie ma charakterystyczny zygzak, który jest ciemniejszy od barwy podstawowej. Osiąga długość około 80 cm, a jej głowa jest płaska, trójkątna, z wyraźnie zaznaczonymi pionowymi źrenicami. Chcąc odstraszyć przeciwnika, żmija głośno syczy.

Są spotykane na terenie całej Polski, zarówno w lasach, jak i na terenach górzystych. Preferują nasłonecznione miejsca, gdzie wygrzewają się na kamieniach, drogach czy polanach. Żmije nie wykazują agresji, chyba że czują się zagrożone. Ataki żmij na ludzi są bardzo rzadkie i zazwyczaj wynikają z przypadkowego nadepnięcia na węża.

Ostatnio coraz częściej słychać o spotkaniach ze żmijami także w mieście.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plaga żmij w mieście

Miejscowość Boguszów-Gorce na Dolnym Śląsku, w sąsiedztwie Parku Krajobrazowego Sudety Wałbrzyskie, kolejny rok zmaga się z obecnością żmij zygzakowatych.

Żmije latem i wiosną często można spotkać na ciepłych kamieniach czy asfalcie, zwłaszcza w górskich i podgórskich rejonach. Choć ich zasięg obejmuje całą Polskę, to właśnie teraz są najbardziej aktywne.

Te chronione gady coraz częściej pojawiają się w miejscach zamieszkanych przez ludzi, takich jak sklepy czy domy. Straż miejska ostrzega, aby unikać kontaktu z jadowitymi wężami.

Żmije w mieście

Pod koniec maja, po raz pierwszy w tym roku, mieszkańcy Boguszowa-Gorc zetknęli się z żmiją, która wpełzła do jednego z lokalnych sklepów. Na miejsce przybyli strażacy ochotnicy, którzy bezpiecznie usunęli węża.

W połowie czerwca straż miejska odebrała kolejne zgłoszenie dotyczące żmii, która znalazła się w jednym z domów. Lokator samodzielnie zabezpieczył zwierzę i wezwał straż, która następnie wywiozła gada w inne miejsce.

Prawdopodobnie nie kończy to serii spotkań mieszkańców z tymi gadami w tym roku. W poprzednim sezonie, od maja do sierpnia, odnotowano około 10 takich przypadków.

Jedna z najbardziej dramatycznych sytuacji miała miejsce w lipcu ubiegłego roku, kiedy to żmija ukąsiła sześcioletniego chłopca na tarasie domu jednorodzinnego. Dziecko trafiło do szpitala, gdzie otrzymało surowicę.

W razie napotkania żmii, straż miejska z Boguszowa-Gorc zaleca zachowanie spokoju, utrzymanie bezpiecznego dystansu i umożliwienie zwierzęciu oddalenia się. W przypadku potrzeby usunięcia węża, najlepiej skontaktować się z odpowiednimi służbami.

Czy to żmija zygzakowata?

W Polsce żmiję zygzakowatą można łatwo pomylić z niejadowitym gniewoszem plamistym (miedzianką). Główne różnice to kształt głowy i wzór na skórze. Żmija ma trójkątną głowę i wyraźny zygzak na grzbiecie, natomiast gniewosz ma głowę bardziej owalną i mniej wyraźny wzór. Mimo że gniewosz jest całkowicie niegroźny dla człowieka, również jest gatunkiem chronionym i należy go unikać i nie niepokoić.

Źródło: fakt.pl/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (114)