Mięso z probówki podbija świat. Dołączył gigantyczny inwestor
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, mięso wyprodukowane w laboratorium trafi na nasze talerze w 2021 r. W rozwiązanie to uwierzył drugi największy na świecie przetwórca mięsa.
05.02.2018 | aktual.: 07.02.2018 08:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Memphis Meats wyprodukował w laboratorium mięso, które wkrótce może trafić na talerze całego świata. W rozwiązanie to uwierzyli najbogatsi z Billem Gatesem i Richardem Bransonem na czele. Teraz do tego grona dołączyła firma Tyson Foods - drugi największy na świecie przetwórca mięsa.
To kolejna inwestycja spółki. Wcześniej przekazała już pieniądze firmie Beyond Meat, specjalizującej się w hamburgerach roślinnych.
- Kontynuujemy inwestycje w naszą tradycyjną działalność związaną z mięsem, ale także wierzymy w odkrywanie dodatkowych możliwości wzrostu, które dają konsumentom więcej możliwości wyboru - powiedział w rozmowie z "Bloombergiem" Justin Whitmore, wiceprezes Tyson ds. Strategii korporacyjnej i dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju.
Szacuje się, że produkty Memphis Meats mogą trafić do regularnej sprzedaży w ciągu 3 lat.
Mięsa może być wkrótce bardzo drogie
Wielkie firmy interesują się mięsem produkowanym w laboratoriach, bo przyszłość tradycyjnych hodowli stoi pod znakiem zapytania. Zapotrzebowanie na żywność stale rośnie, a produkcja mięsa jest szkodliwa dla środowiska. Zwierzęta odpowiadają za blisko 40 proc. metanu emitowanego do atmosfery.
Alternatywą dla mięsa z probówki jest jedzenie owadów, które wciąż w wielu kulturach uważane jest za coś obrzydliwego.
Zobacz także