Janusz Rachoń zasiadał w Senacie z list PO w latach 2007-2011. Wcześniej był rektorem Politechniki Gdańskiej. Po jednej kadencji w parlamencie stwierdził, że nie będzie ponownie kandydować i wraca do pracy naukowej.
Janusz Rachoń w rozmowie z portalem natemat.pl na wstępie rozmowy przyznał, że wstydzi się za Michała Rachonia. Według niego dziennikarz TVP Info podczas zapowiedzi programu o Sądzie Najwyższym porównał sędziów do komunistów z sowieckiego nadania, którzy mordowali Żołnierzy Wyklętych" i skazywali członków "Solidarności" na zlecenie Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka.
Kot prezesa kontra demonstranci. Tak TVP Info opisuje protesty
Według stryja Michała Rachonia, dziennikarz TVP Info nie wierzy w to, co robi, ale znajomi przewidują wielką karierę polityczną.
Rodzina ze sobą nie rozmawia
Janusz Rachoń powiedział portalowi, że od pewnego czasu nie rozmawia ze swoim bratankiem, nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów. Podczas finału WOŚP wysłał mu swoje zdjęcie z serduszkiem i obraźliwym gestem.
Wygląda na to, że to następna rodzina, którą podzieliła polityka. Najgłośniejszy podział przebiega w rodzinie Kurskich. Jacek Kurski jest prezesem TVP i nie ukrywa swoich związków z PiS-em i sympatii do Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast jego brat Jarosław Kurski jest zastępcą redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". Również konflikt można zaobserwować pomiędzy reżyserem Robertem Glińskim a ministrem kultury Piotrem Gliński. Reżyser stwierdził, że jego brat to "idiota".
Były rektor Politechniki Gdańskiej przyznał też, że wcześniej próbował rozmawiać z Michałem Rachoniem, ale szybko je kończył. Dodał, że również ojciec dziennikarza TVP Info ma odmienne poglądy, nie jest zwolennikiem PiS-u.
