PolitykaMichał Kamiński: milcząc w sprawie SKOK, Andrzej Duda rzuca cień na prezydenturę Lecha Kaczyńskiego

Michał Kamiński: milcząc w sprawie SKOK, Andrzej Duda rzuca cień na prezydenturę Lecha Kaczyńskiego

- Milcząc w sprawie SKOK, Andrzej Duda rzuca cień na prezydenturę Lecha Kaczyńskiego – powiedział Michał Kamiński (PO) w Radiu Zet. - Jestem przekonany, że Lech Kaczyński nie wiedział o tym wszystkim, o czym czytamy dziś w gazetach. Andrzej Duda podpisywał dokumenty, odpowiadał za to, powinien się wytłumaczyć - mówi szef Centrum Informacyjnego Rządu i sekretarz stanu w KPRM.

Michał Kamiński: milcząc w sprawie SKOK, Andrzej Duda rzuca cień na prezydenturę Lecha Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © Eastnews | Andrzej Iwańczuk/ REPORTER

W piątek "Gazeta Wyborcza" napisała, że Andrzej Duda, przygotowując w Kancelarii Prezydenta RP zaskarżenie ustawy wprowadzającej nadzór bankowy nad SKOK, nie przygotował niezależnych ekspertyz i oparł się na dokumentach przygotowywanych przez Kasę Krajową, którą zarządzał Grzegorz Bierecki, senator PiS.

Kamiński w Radiu Zet podkreśla, że dziś "Newsweek" podaje bardzo ciekawe motywy obrony SKOK i Biereckiego przez Dudę. - Okazuje się, że pan Bierecki miał umorzone zarzuty, sprawę dotyczącą Wielkopolskiego Banku Rolniczego. Dziwnym trafem, dwukrotnie, kiedy pan Andrzej Duda angażował się w obronę SKOK-ów, zarówno skargą prezydenta, jak i skargą poselską później, sprawa dotyczyła tego, że pan Duda nie chciał, żeby takie same jak w bankach standardy dla szefów SKOK-ów - mówił Kamiński.

"Projekt prezydenta wprowadzał iluzoryczną kontrolę"
Dodał, że sprawa SKOK jest jego zdaniem istotna i nie jest "babraniem się w brudach", ponieważ temat spółdzielczych kas oszczędnościowych jest "częścią publicznej działalności Andrzeja Dudy".

Kamiński odbijał również argumenty PiS, której politycy argumentują, że Lech Kaczyński przygotował projekt obejmujący SKOK nadzorem KNF. - Ten projekt wprowadzał iluzoryczną kontrolę SKOK. Trochę taką, jaką dzisiaj mają partie polityczne przy swoich wydatkach. Wystarczy, że powiedzą ile pieniędzy przyszło, ile wyszło i jeżeli wszystko się zgadza, to to jest kontrola - mówił polityk w Radiu Zet.

Monika Olejnik nie zgodziła się twierdzeniem, że Lech Kaczyński nie wiedział o działaniach Andrzeja Dudy. - Jak mógł nie wiedzieć? Wiadomo, że w czapie SKOK-ów byli bracia Biereccy i mecenas Jedliński, u którego pracował kiedyś Lech Kaczyński. Jak mógł nie wiedzieć? - pytała dziennikarka. - Duda podpisywał pewne dokumenty. Odpowiadał za nie i powinien się w tej sprawie wypowiedzieć - odpowiedział Kamiński.

"Nie wierzę, że Kaczyński nie chce być prezydentem. Wystraszył się"

Michał Kamiński stwierdził, że Andrzej Duda nie ma szans w wyborach prezydenckich i nawet jego partia nie wierzy w możliwość zwycięstwa w rywalizacji z Bronisławem Komorowskim. - Pytanie jest, czy w pierwszej, czy w drugiej turze. Duda jest kolejnym kandydatem technicznym, bo Jarosław Kaczyński wystraszył się porażki. Wiedział, że nie wygra - mówił Kamiński.

Szef CIR dodał, że Kaczyński, gdyby miał szanse na zwycięstwo, wystartowałby w wyborach. - Nikt mi nie wmówi, że Kaczyński nie chce być prezydentem. Nie chciał kolejnej porażki w obliczu nadchodzących wyborów parlamentarnych, więc wymyślił sobie kolejnego kandydata technicznego. My nie wybieramy ani Dudy, ani Glińskiego. My wybieramy Kaczyńskiego i Macierewicza, tę filozofię rządzenia - mówił Kamiński w Radiu Zet.

Zobacz film: Kaczyński o atakach na Dudę
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (822)