Michał Jach zastąpi Piętę w Komisji ds. Służb Specjalnych. To były PRL‑owski oficer
- Potwierdzam, zastąpię Stanisława Piętę w Komisji ds. Służb Specjalnych - mówi Wirtualnej Polsce poseł PiS Michał Jach. Pięta wyleciał z tego gremium w wyniku seksskandalu. Na jego miejsce wskakuje były PRL-owski oficer. Dziś polityk partii rządzącej.
Michał Jach jest szefem Komisji Obrony Narodowej. W wyborach do Sejmu w 2015 r. otrzymał 7024 głosy. To, że zastąpi Piętę w speckomisji, potwierdziła na briefingu rzecznik Beata Mazurek.
Polityk PiS był twarzą tzw. ustawy degradacyjnej, odbierającej stopnie komunistyczym generałom (którą to ustawę ostatecznie zablokował prezydent Duda). Było to o tyle interesujące, że Jach to... były oficer PRL-owskiej armii (20 lat służby). Działał w Ludowym Wojsku Polskim.
Reporter TVN24 kilka miesięcy temu zapytał posła Jacha, co robił 13 grudnia 1981 roku, gdy Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego wprowadzała stan wojenny. - Po prostu stawiłem się w jednostce, czekaliśmy na dalsze rozkazy - odpowiedział polityk PiS. Dodał, że "lepiej czułby się, gdyby działał w opozycji".
Jak przyznał sam Jach, armia, w której służył, "była ramieniem władzy komunistycznej". - Tak jak większość oficerów wykonywałem swoje zadania - mówił po latach polityk PiS.
Do komisji powinni iść krystaliczni
O tym, iż Stanisław Pięta zostanie wykluczony ze speckomisji, informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, po seksskandalu ujawnionym przez dziennik "Fakt".
Jak pisaliśmy na Wirtualnej Polsce, politycy zasiadający w tej komisji mają dostęp do informacji tajnych, newralgicznych, pilnie strzeżonych. Posiadają ogromną wiedzę na temat spraw na styku wielkiej polityki, biznesu i świata przestępczego. Muszą być krystaliczni, aby nie narazić się na szantaż ze strony osób chcących wykorzystać ich pozycję i wiedzę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl