Miasto chce ratować działkę przed inwestycjami
Jedna działka - wiele problemów. Teren przy ul. Łokietka 25 ma 1,7 ha i należy do skarbu państwa, jednak prawo do jego wieczystego użytkowania należy do Instytutu Zaawansowanych Technologii Medycznych. Teraz Instytut chce sprzedać działkę.
Przetarg został ogłoszony 30 lipca i ma zostać rozstrzygnięty do połowy września. Na razie nie ma chętnych na zakup, ale czasu pozostało jeszcze sporo. Jak się okazuje, Instytut poinformował w przetargu, że działka "znajduje się w obszarze MU - tereny o przeważającej funkcji mieszkaniowo-usługowej - tereny przeznaczone do zabudowy i zainwestowania". Cena wywoławcza działki to 9 mln zł.
Sprawa z charakterem terenu jest nieco bardziej skomplikowana. Na początku lipca miasto uchwaliło stadium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, w którym zmienia działkę przy ul. Łokietka 25 z inwestycyjnej na przeznaczoną pod zieleń użytkową. Wszystko to na skutek próśb i protestów okolicznych mieszkańców, którzy od lat domagali się większej przestrzeni rekreacyjnej. Po wakacjach urzędnicy mają stworzyć plac miejscowy dla tego obszaru, w tym momencie analizowane są możliwości.
Zmiana charakteru działki to istotna informacja dla potencjalnych inwestorów. Jeśli działka zostałaby objęta planem zagospodarowania przestrzennego zgodnie z planem, wszelkie budowy będą musiały zostać wstrzymane.
Jeśli więc Instytut sprzeda teren, a potem zostanie uchwalony plan miejscowy, miasto poniesie tego koszty. Oficjalne przemianowanie z działki inwestycyjnej na zieloną spowoduje zmianę jej wartości. Jeśli ona spadnie, wtedy Kraków będzie musiał zapłacić właścicielowi różnicę, jeśli zaś wzrośnie to inwestor musiałby wnieść tzw. opłatę adiacencką, która nie jest jednak równowartością różnic w cenach gruntów. W przypadku Łokietka 25 teren raczej straciłby swoją wartość.
Budżet miasta przewiduje takie sytuacje i są zapisane w nim pieniądze na odszkodowania za tereny, które stracą na wartości. W tym wypadku miasto chce walczyć o ochronę terenu.