Trwa ładowanie...

"Miała obrażenia oka i spuchnięty nos". Wolontariuszka pobita przez policjantów?

Policja i prokuratura prowadzą postępowania dot. interwencji policji wobec wolontariuszki z Komitetu "Ratujmy Kobiety", która przechodziła przez ulicę na czerwonym świetle - poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie. Według kobiety, została ona pobita przez funkcjonariuszy.

"Miała obrażenia oka i spuchnięty nos". Wolontariuszka pobita przez policjantów?Źródło: PAP, fot: Marcin Bielecki
d1d27j7
d1d27j7

"Miała obrażenia oka oraz spuchnięty nos"

W Komisariacie Szczecin-Śródmieście toczy się postępowanie dotyczące "znieważenia funkcjonariuszy, zmuszania przemocą do zaniechania prawnej czynności, jaką jest zatrzymanie oraz naruszenie nietykalności cielesnej policjanta"; równolegle toczy się postępowanie dotyczące wykroczenia w ruchu drogowym.

Policja poinformowała również, że "w związku z doniesieniami medialnymi prokurator Prokuratury Rejonowej Szczecin - Śródmieście wszczął postępowanie z art. 231 k.k. (nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy - przyp. red.), jednak do dnia dzisiejszego kobieta ani jej pełnomocnik nie złożyli zawiadomienia w tej sprawie".

"Również sąd nie rozpoznał zażalenia na zatrzymanie złożone przez podejrzaną w tej sprawie" - informuje policja.

W środę w centrum Szczecina policyjny patrol zatrzymał Danutę Sobczak-Domańską, wolontariuszkę Komitetu "Ratujmy Kobiety", która przechodziła przez pasy na czerwonym świetle.

d1d27j7

Według relacji działaczki, gdy wyciągnęła telefon, aby nagrać moment zatrzymania, policjanci mieli szarpać ją i wyzywać. Następnie została skuta kajdankami i przetransportowana do komendy. Podczas jazdy radiowozem miała być dwukrotnie uderzona kajdankami w głowę.

"Na komisariacie, prawdopodobnie w wyniku urazu głowy, kilkukrotnie wymiotowała, miała zawroty głowy. Nasza wolontariuszka skarżyła się również na ból m.in. głowy i barku. Miała obrażenia oka oraz spuchnięty nos" - można przeczytać w komunikacie przesłanym mediom przez Komitet "Ratujmy Kobiety". Podkreślono w nim, że policjanci nie wezwali pogotowia, mimo że objawy wskazywały na wstrząśnienie mózgu. Pomocy medycznej udzielono po 3 godzinach od zdarzenia, po interwencji adwokata kobiety.

"Adwokat naszej wolontariuszki skarży się również, że nie miał możliwości kontaktu ze swoją klientką na osobności, do czego obydwoje mają prawo. Z początku policjanci tłumaczyli się brakiem warunków technicznych, ale okazało się, że na służbie nie ma żadnej kobiety, która mogłaby przeprowadzić przeszukanie pani Danuty" - napisano w komunikacie.

Zdaniem adwokata wolontariuszki Pawła Hałaczkiewicza "fakt pobicia Danuty Sobczak-Domańskiej przez funkcjonariusza, spowodowany względami światopoglądowymi, może skutkować jego odpowiedzialnością karną, a także dyscyplinarną".

Jak działa paralizator?

"W trakcie interwencji kobieta szarpała się z policjantami"

Z kolei według stanowiska Wojewódzkiej Komendy Policji w Szczecinie kobieta po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy użyła wobec nich słów obelżywych. "Z uwagi na jej zachowanie policjanci przystąpili do legitymowana. Kobieta nie reagowała jednak na polecenia funkcjonariuszy, starała oddalić się z miejsca interwencji mimo wezwania do zachowania zgodnego z prawem. (...) Funkcjonariusze złapali kobietę za ręce, celem udaremnienia jej ewentualnej ucieczki lub ponownego wbiegnięcia na pasy. W trakcie interwencji kobieta szarpała się z policjantami, kierując w stosunku do nich inwektywy" - można przeczytać w komunikacie umieszczonym na stronie internetowej zachodniopomorskiej komendy.

d1d27j7

"Po wykonaniu dokumentacji zatrzymana złożyła zażalenie na zatrzymanie, w którym stwierdziła, że została pobita przez funkcjonariuszy. Do komisariatu przybył adwokat zatrzymanej. Kierownictwo jednostki skontaktowało się w związku z powyższym z prokuratorem rejonowym właściwym terenowo i poinformowało o zdarzeniu. Przetransportowano wymienioną do szpitala celem wykonania badań lekarskich" - relacjonuje policja.

"Kobieta została zwolniona do domu otrzymując równocześnie wezwanie do stawienia się w komisariacie, na które ostatecznie nie stawiła się" - podano.

d1d27j7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1d27j7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj