Miał wieźć dzieci na wycieczkę niesprawnym autokarem
0,22 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
miał kierowca autokaru, który miał zawieźć na wycieczkę dzieci ze
szkoły podstawowej z Połomi k. Wodzisławia Śląskiego. W czasie
kontroli okazało się też, że autobus, którym miały jechać dzieci,
był niesprawny.
Policjanci skontrolowali autokar i jego kierowcę na prośbę dyrekcji szkoły. Pierwszoklasiści mieli wyjechać na wycieczkę do Ustronia - powiedział Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był w stanie określanym w przepisach jako "po spożyciu alkoholu". Jest to wykroczenie, za które straci prawo jazdy.
Policjanci zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu, który ze względu na stan techniczny nie kwalifikował się do dalszej jazdy - dodał Jończyk.
