Mężczyzna zginął w pożarze budynku w Ciechanowicach. Ewakuowano 14 osób
Tragiczny pożar wybuchł dziś rano w budynku mieszkalnym w Ciechanowicach (woj. dolnośląskie). W płomieniach śmierć poniósł jeden z mieszkańców, a już wiadomo, że co najmniej trzy rodziny nie będą mogły powrócić do swoich domów.
Strażacy informację o pożarze trzykondygnacyjnego budynku w miejscowości Ciechanowice (pow. kamiennogórski) otrzymali dziś około godziny 4:21. Ogień pojawił się w jednym z mieszkań na drugim piętrze bloku i, jak dodają strażacy, płomienie szybko przeniosły się na więźbę dachową budynku.
- Podczas sprawdzania budynku policjanci wraz ze strażakami w lokalu, w którym pojawił się ogień, znaleźli ciało 41-letniego mężczyzny - relacjonuje WP st. asp. Grzegorz Szewczyk z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze.
- Mieszkanie na drugim piętrze zostało doszczętnie spalone. Z budynku ewakuowano 14 osób, jednak już teraz można powiedzieć, że do swoich domów nie będą mogli powrócić lokatorzy trzech mieszkań – mówi Wirtualnej Polsce mł. bryg. Sławomir Graczyk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kamiennej Górze.
Część z ewakuowanych osób trafiła do swoich rodzin, części zostało zapewnione tymczasowe schronienie w miejscowej świetlicy. Dokładne straty spowodowane pożarem i fakt, czy budynek w ogóle nadaje się do ponownego zamieszkania ocenią biegli i inspektor budowlany.
Na razie nie są znane przyczyny tej tragedii. Na miejscu pożaru pracuje także prokurator oraz policja, która będzie starała się wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .