Merkel uważa że UE to nadal "historia sukcesu"
Angela Merkel wyraziła ubolewanie z powodu uruchomienia procedury wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W opinii kanclerz Niemiec jej kraj jest jednak dobrze przygotowany do związanych z tym negocjacji i nie będzie to zaprzeczeniem "historii sukcesu", która opisuje kształtowanie się Wspólnoty.
29.03.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:36
- Ani Niemcy, ani UE nie życzyły sobie tego dnia - powiedziała szefowa niemieckiego rządu w Berlinie i przyznała, że jest to utrata "silnego i ważnego państwa członkowskiego". Jak zaznaczyła, dzień uruchomienia Brexitu to jednak także "przełom, który da Unii większe rozeznanie w tym, jak strona brytyjska wyobraża sobie rozdzielenie z pozostałymi 27 krajami UE".
Na 29 kwietnia zaplanowano nadzwyczajny szczyt unijny, podczas którego zostaną przyjęte ostateczne wytyczne do negocjacji z Wielką Brytanią. Merkel wyraziła nadzieję, że Wielka Brytania i Unia Europejska pozostaną "bliskimi partnerami".
Trzeba rozluźnić powiązania
- Rząd Niemiec dobrze przygotował się do negocjacji i zajmie stanowisko we wszystkich sprawach - zapowiedziała niemiecka kanclerz. Jak dodała, chodzi między innymi o to, by zminimalizować skutki Brexitu dla niemieckich obywateli żyjących w Wielkiej Brytanii.
Merkel zadeklarowała, że w pierwszej kolejności należy zająć się rozluźnieniem ścisłych powiązań, jakie wytworzyły się między Londynem a Brukselą przez 44 lata brytyjskiego członkostwa. Dopiero wtedy będzie można zacząć rozmowy o przyszłym modelu relacji między obiema stronami.