Mentzen drwi z rządzącej koalicji. "Dobrze by się oglądało"
"To dzisiejsze spotkanie liderów koalicji przegrywów by się dobrze oglądało." - pisze w mediach społecznościowych Sławomir Mentzen. W ten sposób niedawny kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich odniósł się do pilnego posiedzenia liderów partii rządzących.
Spotkanie liderów koalicji było zaplanowane na godzinę 18.00 w poniedziałek. O godzinie 20.00 zaplanowano natomiast orędzie premiera Donalda Tuska.
Rozmowy między politykami obozu rządzącego skomentował lider Konfederacji Sławomir Mentzen. "Ale to dzisiejsze spotkanie liderów koalicji przegrywów by się dobrze oglądało. Powinni to puszczać w PPV (pay per view - płatna transmisja - przyp. red.)" - napisał w portalu X.
"Chciałbym zobaczyć jak podprogowi Hołownia z Czarzastym tłumaczą Tuskowi, że coś się w tej koalicji musi zmienić" - drwi z rozmów Mentzen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki uderzył w Tuska po wynikach. "Nie pozwolimy na to"
Spotkanie liderów po wyborach
O spotkaniu Hołownia poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie. Wyraził nadzieję, że będą to produktywne rozmowy. Wskazał, że liderzy koalicji muszą omówić sytuację po wyborach prezydenckich. W II turze zwycięzcą został popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 proc. głosów. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. poparcia
Hołownia zapowiedział, że jedzie na spotkanie koalicyjne z "bardzo jasną agendą". - Uważam, że powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną, powinniśmy jak najszybciej w tej umowie koalicyjnej wyciągnąć wnioski z tego, co się stało w czasie tego procesu wyborczego - powiedział marszałek Sejmu.
Jak wskazał, nie chodzi jednak o "stołki", a o jasny i konkretny komunikat dotyczący tego, "co chcemy zrobić przez te dwa lata, co jest naszym priorytetem". Wyliczył, że oprócz renegocjacji umowy koalicyjnej powinny się odbywać regularne spotkania liderów koalicji poświęcone współpracy. Ponadto - jego zdaniem - rząd powinien poprawić komunikację nt. tego, co zostało zrobione. Hołownia stwierdził, że koalicja nie może być zakładnikiem Twittera szefa rządu.
- Ta koalicja musi przejść rebranding, odświeżenie. My musimy znowu ludziom opowiedzieć, kim jesteśmy i uzasadnić te nadzieje, które oni złożyli w naszych rękach - podkreślił.