Mentzen decyduje. Wiemy, czy złoży deklarację poparcia
Sławomir Mentzen nie zamierza jednoznacznie deklarować, którego kandydata na prezydenta poprze w drugiej turze wyborów - twierdzą nieoficjalnie politycy Konfederacji. - Sławek to nie typ, który mówi: poprę tego albo tamtego. Jego wyborcy wiedzą, co zrobić - mówi nieoficjalnie polityk z otoczenia Mentzena.
- Nie dał sobie wejść na głowę w kampanii i teraz też nie da. To mądry facet, dojrzały polityk - mówi nieoficjalnie polityk Konfederacji, pytany o to, co zrobi dziś jego lider.
Sławomir Mentzen nagrywa właśnie film na YouTube, w którym ma podsumować swoje rozmowy z Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim. Kandydat PiS na prezydenta poparł 8-punktową deklarację Mentzena, kandydat KO zaś poparł tylko cztery jej punkty.
To właśnie "deklaracja toruńska" ma być głównym tematem nowego filmu byłego kandydata Konfederacji na prezydenta. Mentzen podsumuje w nim również kampanię wyborczą, być może zdradzi swoje plany, co dalej.
Wielu spodziewa się, że Mentzen poprze któregoś z kandydatów. Liczą na to oba sztaby wyborcze. Tak się jednak nie stanie - twierdzą nieoficjalnie rozmówcy z Konfederacji.
Ale nawet w bliskim otoczeniu Mentzena są osoby, które nie wiedzą, czego oczekiwać po liderze. - Sławek wiele decyzji podejmuje jednoosobowo, jest swoim najważniejszym sztabowcem - opisują go rozmówcy WP.
Co zrobi w środę Sławomir Mentzen? - Wie tylko on sam - twierdzą w formacji. Spodziewają się jednak, że w zapowiadanym materiale na YouTube ich lider nie poprze jednoznacznie żadnego z kandydatów, ale da jasny sygnał - opierając się na swojej 8-punktowej deklaracji - któremu kandydatowi jest bliżej do poglądów i programu Konfederacji.
Tu sprawa wydaje się oczywista - to Karol Nawrocki jest bliższy ideom i programowi Mentzena. Wielu znaczących polityków Konfederacji zresztą zadeklarowało już (wprost lub przyznając się do głosowania "przeciwko Trzaskowskiemu"), że zagłosuje na kandydata PiS. To m.in. Krzysztof Bosak, Robert Winnicki, Przemysław Wipler, Michał Wawer czy Michał Połuboczek.
Mentzen jednak na jednoznaczną deklarację nie może sobie pozwolić - mówią nieoficjalnie jego współpracownicy. Po pierwsze - mimo zbieżności programowej kandydat Konfederacji ostro krytykował Nawrockiego m.in. za sprawę mieszkania przejętego od Jerzego Ż. Po drugie - do wyborów parlamentarnych w 2027 chce zachowywać dystans wobec PiS i budować swoją niezależność. - Da wyborcom wolną rękę, ale i tak wszyscy wiedzą, do kogo jest mu bliżej - podsumowuje rozmówca Konfederacji.
Szef sztabu wyborczego Konfederacji Bartosz Bocheńczak mówi Wirtualnej Polsce: - Chwila cierpliwości. Za kilka godzin wszystko już będzie jasne.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski