MEN: nie będzie historii zamiast WF
Czwarta, obowiązkowa godzina wychowania
fizycznego zostanie zlikwidowana, ale nie zastąpiona godziną
historii. W zamian za to Ministerstwo Edukacji Narodowej
sfinansuje dwie godziny sportowych zajęć nadobowiązkowych -
poinformował prasowej wiceminister
edukacji Mirosław Orzechowski.
29.06.2006 | aktual.: 29.06.2006 16:44
Jak podkreślił minister Roman Giertych, jeżeli dyrektor szkoły podejmie taką decyzję, to dodatkowe dwie godziny sportu będą mogły być obowiązkowe. Podstawową rolą tych zajęć jest jednak umożliwienie uzdolnionym sportowo uczniom treningów pod okiem nauczyciela. Jedną z przyczyn podjęcia tej decyzji był słaby występ reprezentacji Polski na tegorocznych mistrzostwach świata w piłce nożnej.
Roman Giertych wyraził też opinię, że wynik, jaki osiągnęła reprezentacja wskazuje, że powinien się zmienić skład Polskiego Związku Piłki.
Zwrócił też uwagę na potrzebę propagowania sportu wśród dzieci i młodzieży._ Rozważamy wraz z ministrem sportu powrót do idei szkół mistrzostwa sportowego. Te szkoły, które kiedyś uczyły mistrzów sportu, dzisiaj zostały zaniedbane i właściwie nie funkcjonują. Chcielibyśmy aby w niektórych dziedzinach, w niektórych miastach te szkoły zostały odtworzone_ - powiedział Giertych.
Minister nawiązał też do konkursu na kuratora łódzkiej oświaty, który wygrała dyrektorka jednej z podstawówek, Beata Florek. W środę media donosiły, że kadydatura Florek nie zostanie zaakceptowana przez władze, ponieważ nie jest ona związana z żadną z partii, należących do rządowej koalicji. Pojawiły się ponadto wątpliwości co do poprawności procedury konkursowej.
Panią Florek, kandydatkę na kuratora łódzkiego, zaprosiłem na jutro do ministerstwa. Będziemy rozmawiać. Myślę, że po tej rozmowie podejmę stosowną decyzję- zaznaczył Giertych.