Meksyk: wielotysięczne manifestacje w związku z zaginięciem studentów
Tysiące osób wzięły udział w protestach w związku z zaginięciem 43 studentów w meksykańskim stanie Guerrero. Kilka dni temu na przedmieściach miasta Iguala odkryto masowe groby z 28 ciałami. Ponadto, dwaj płatni mordercy zeznali, że w tym samym miejscu przeprowadzili egzekucję 17 studentów.
Los innych zaginionych jest dotąd nieznany. Pojawiają się oskarżenia, że gangsterzy współpracowali ze skorumpowanymi policjantami. Protestujący w stanie Guerrero zablokowali dziś autostradę łączącą stolicę regionu Chilpancingo z kurortem Acapulco. Demonstracje odbywały się w kilku miastach stanu.
W mieście Iguala 26 września doszło do demonstracji studentów, w której zginęło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Za zaginione uznano blisko 60 osób, lecz kilkanaście z nich znalazło się po kilku dniach. Ponad tydzień trwały poszukiwania pozostałych 43 studentów, którzy zniknęli w niewyjaśnionych okolicznościach.
Władze stanu Guerrero przyznały się do nadużycia siły przez stróżów prawa i zatrzymano 22 policjantów. Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto, naciskany przez USA i ONZ, wysłał kilkuset funkcjonariuszy federalnych do zapewnienia bezpieczeństwa w Iguali po tym, jak rozwiązano lokalną policję. W mieście trwa śledztwo prowadzone przez 30 prokuratorów.