Meksyk. Potężne trzęsienie ziemi na południu kraju - są ofiary
Co najmniej 4 osoby zginęły w trzęsieniu ziemi - to najnowszy tragiczny bilans napływający z Meksyku. Wstrząsy o magnitudzie 7,5 odczuwalne były w stolicy kraju - mieście Meksyk. Lokalne władze oraz eksperci obawiają się, że teraz kraj może nawiedzić fala tsunami.
Według meksykańskich służb geologicznych epicentrum wstrząsów zlokalizowano na głębokości około 32 km, 31 km od miasta San Miguel del Puerto w stanie Oaxaca. Jak informuje agencja Reuters, wiele budynków zostało uszkodzonych, a w Salina Cruz żywioł spowodował pożar w rafinerii i śmierć jednego z pracowników.
W górskich rejonach stanu Oaxaca od świata odciętych zostało wiele wiosek, gdyż osuwające się ze zboczy skały zasypały drogi. Wstrząsy odczuwalne był także w południowych dzieleniach stolicy Meksyk - tam zawył syreny alarmowe, a tysiące mieszkańców zaczęło wychodzić na ulice. Niektóre części miasta zostały pozbawione prądu.
Trzęsienie ziemi w Meksyku. Wydano alert przed tsunami
Lokalne władze obawiają się, że teraz może nadejść kolejny żywioł - fala tsunami. Amerykańskie Pacific Tsunami Warning Center ostrzega przed żywiołem, który może wystąpić w promieniu tysiąca kilometrów od epicentrum trzęsienia ziemi. Ostrzeżenie przed nim wydano już dla wybrzeży południowego Meksyku, Gwatemali, Salwadoru i Hondurasu.
Zobacz także: Jarosław Gowin: zachowanie Roberta Biedronia to hipokryzja
Eksperci przypominają, że Meksyk leży na spojeniu trzech płyt tektonicznych, przez co jest w grupie krajów najbardziej narażonych na trzęsienia ziemi. Według wstępnych doniesień to właśnie przez uskok płyty kokosowej i północnoamerykańskiej było powodem silnych wstrząsów odczuwalnych w regionie.
Ostatnie potężne trzęsienie ziemi, które nawiedziło środkowy Meksyk w 2017 roku, pozbawiło życie 355 osób w stolicy oraz okolicznych stanach.