Megaplakat "W samo południe" na rocznicę 4 czerwca
Na tzw. zieleniaku - liczącym 17 pięter i
stojącym w samym centrum Gdańska biurowcu, zawisł w weekend wielki
plakat przedstawiający Wałęsę, a upamiętniający 20. rocznicę
wyborów 4 czerwca 1989 roku.
31.05.2009 | aktual.: 31.05.2009 18:36
Na stworzonym przez Rafała Roskowińskiego plakacie, stylizowany na słynny portret Che Guevary, wizerunek Wałęsy widać na tle symbolicznych biało-czerwonych promieni słońca. Umieszczono też na nim daty 4 czerwca 1989 i 4 czerwca 2009 oraz napisy: "W samo południe" i "20. rocznica upadku komunizmu w Europie".
Plakat ma 1200 metrów kwadratowych powierzchni. Na zieleniaku stojącym przy głównej arterii miasta, niedaleko historycznej bramy nr 2, wiodącej do gdańskiej stoczni, pozostanie przez najbliższych kilkanaście dni.
Jak powiedziała dyrektor biura prezydenta miasta Gdańska ds. kultury, Anna Czekanowicz, z pomysłem zainstalowania plakatu na zieleniaku, zgłosił się do miasta sam artysta. Czekanowicz wyjaśniła, że Roskowiński wykonał projekt za darmo, miasto zapłaciło jedynie za wykonanie i montaż baneru.
- Czuję taki obowiązek jako artysta, by krzyczeć, że obalanie komunizmu zaczęło się Polsce. Zresztą niemal wszystkie moje prace są manifestacją mojego stosunku do polskiej historii - powiedział Roskowiński, poproszony o wyjaśnienie powodu, dla którego zaproponował miastu swoją pracę na rocznicę czerwcowych wyborów.
Dodał, że plakat jest zarówno wyrazem jego stosunku do samego Wałęsy, ale i radości z dzisiejszej Polska oraz przypomnienia, jaka była przed 20 laty. Jak wyjaśnił artysta, umieszczając na swojej pracy hasło "W samo południe" nawiązał do słynnego plakatu autorstwa Tomasza Sarneckiego, który przed 20 laty zachęcał do udziału w głosowaniu. Na odwołującym się do filmu "W samo południe" plakacie pojawiła się postać szeryfa granego przez Garego Coopera, z kartą do głosowania w dłoni oraz znaczkiem Solidarności w kowbojskiej kamizelce.