Medycy z Ukrainy mają leczyć na Opolszczyźnie
Samorząd województwa opolskiego prowadzi
rozmowy w sprawie współpracy z zagranicą na rzecz ochrony zdrowia
w regionie - informuje "Nowa Trybuna Opolska".
13.04.2007 | aktual.: 13.04.2007 01:56
Kilkunastoosobowa delegacja władz Opolszczyzny, która w przyszłym tygodniu jedzie na Ukrainę, do partnerskiego Ivano- Frankivska (dawnego Stanisławowa), będzie rozmawiać także o możliwości sprowadzania stamtąd lekarzy.
Sławomir Tubek, dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej tłumaczy, że jesienią ubiegłego roku, podczas poprzedniego spotkania, ustalono wstępnie, że organizowanie kilkudniowych wizyt ich lekarzy na Opolszczyźnie. Będą się oni przyglądać, jak funkcjonuje nasza służba zdrowia.
W maju mają przyjechać pierwsi ukraińscy medycy: kardiochirurg, lekarz intensywnej terapii i ginekolog. Opolscy lekarze chłodno przyjmują ten pomysł - zauważa "NTO". Stanisław Kowarzyk, szef Izby Lekarskiej, która wydaje zezwolenia na pracę obcokrajowców, zapowiada, że będzie preferować polskich lekarzy.
To jednak nie wszystkie obawy opolskich lekarzy. Ich zdaniem, po uzyskaniu prawa do wykonywania zawodu na terenie Unii Europejskiej, przybysze ze wschodu wyjadą tam, gdzie zarobią jeszcze więcej. Tymczasem na Opolszczyźnie jest coraz mniej lekarzy, a większość tych, którzy jeszcze pozostali, zbliża się do emerytury. Braki kadrowe dają się już we znaki - przyznaje "Nowa Trybuna Opolska". (PAP)